Z Wisły Kraków do Wieczystej. Może dojść do transferu

Wisła Kraków może zimą pożegnać się z kilkoma zawodnikami. Zainteresowanie transferem Josepha Colleya przejawia sąsiednia Wieczysta Kraków - informuje Bartosz Karcz z „Gazety Krakowskiej”.

Wisła zakończyła ten rok z tytułem „króla jesieni”. Nikt nie potrafił dotrzymać kroku zespołowi Mariusza Jopa, który sięgnął po 43 punkty w 19 spotkaniach. Przez pewien moment próbowała sąsiednia Wieczysta.

Beniaminek z Chałupnika obiecująco rozpoczął rozgrywki pod wodzą Przemysława Cecherza. Po nieco słabszej serii doszło jednak do zmiany szkoleniowca. Na dosłownie moment przyszedł Gino Lettieri.

Od końca listopada za wyniki Wieczystej odpowiada doświadczony Kazimierz Moskal, który może liczyć na to, że zimą otrzyma kilku nowych zawodników.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

35 milionów euro. Bajońska oferta dla Roberta Lewandowskiego

Next

- Ledwo wyszedłem z samolotu, a tu już pięć ofert. Drodzy agenci, przestańcie wysyłać mi ten szrot, piłkarzy piątego sortu, których nikt nie chce, ale może Wieczysta się nabierze. Nie, kur**, nie nabierze się. Skończyło się. My jeździmy, obserwujemy, sprawdzamy, analizujemy. Jak kogoś będziemy chcieli, to zadzwonimy - narzekał Sławomir Peszko, dając do zrozumienia, że teraz klub stawia na naprawdę jakościowe ruchy. Czy tak będzie, to się dopiero okaże.

Wewnątrz stolicy Małopolski może dojść do ciekawych przenosin. Jak przekazał Bartosz Karcz, „Żółto-Czarni” wykazali wstępne zainteresowanie usługami Josepha Colleya. 

Szwedzki defensor nie może liczyć na występy w szeregach „Białej Gwiazdy”. W poprzednim sezonie stracił mnóstwo czasu z powodu kontuzji, a w trwającym nie łapie się do składu. Niedawno uczestniczył w starciu z Zawiszą Bydgoszcz w Pucharze Polski. Opuścił boisko w 69. minucie przy stanie 1:4.

Umowa 26-latka obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku.