Zachowanie Agüero wywołało burzę. Złapał sędzię za szyję
2020-10-18 08:49:47; Aktualizacja: 4 lata temuSergio Agüero zachował się niepoprawnie w meczu Manchesteru City z Arsenalem, łapiąc po niesłusznej jego zdaniem decyzji sędzię liniową za szyję. Sytuacja jest szeroko dyskutowana w angielskich mediach.
32-letni Argentyńczyk bardzo ryzykował swoim zachowaniem, bowiem za naruszenie nietykalności sędziego grozi wyrzucenie z boiska, a także możliwe zawieszenie.
Do sytuacji doszło w 42. minucie sobotniego spotkania Manchesteru City z Arsenalem. Przy linii bocznej boiska do intensywnego pressingu Riyada Mahreza na Gabrielu przyłączył się Agüero. Brazylijski obrońca Arsenalu wybił jednak piłkę, a ta ewidentnie trafiła w nogę Argentyńczyka i wyszła poza pole gry.
Sędzia Sian Massey-Ellis słusznie więc wskazała na aut dla Arsenalu. Agüero nie zgodził się z jej decyzją i po krótkiej dyskusji, gdy Angielka szła przy linii boiska, piłkarz złapał ją w okolicach szyi.Popularne
Po tym incydencie gra była kontynuowana, jednakże cała sytuacja odbiła się głośnym echem.
„Co Agüero tutaj zrobił? Dlaczego nie został wyrzucony z boiska?!” - napisał na Twitterze Piers Morgan, brytyjski dziennikarz.
- (Agüero) Powinien wiedzieć lepiej – skomentował całe zdarzenie były piłkarz Manchesteru City, Micah Richards, w rozmowie ze Sky Sports.
Co więcej, zgodnie z zasadami wprowadzonymi w 2016 roku, gracze mogą zostać wyrzuceni z boiska za naruszenie nietykalności sędziów, a często w grę wchodzi także zawieszenie na kilka kolejnych spotkań. Nawet pomimo, co by nie było, delikatnego dotkniecia przez Argentyńczyka.
Na na chwilę obecną nie zapowiada się, aby Sergio Agüero poniósł konsekwencje swojego działania.
- Dajcie spokój. Sergio to najmilsza osoba, jaką w życiu poznałem. Szukajcie problemów w innych sytuacjach, ale nie w tej - broni swojego zawodnika Pep Guardiola na pomeczowej konferencji prasowej.
Argentyński snajper, wracający po bardzo długiej przerwie spowodowanej kontuzją, został zmieniony w 65. minucie przez İlkaya Gündoğana, a spotkanie zakończyło się zwycięstwem Manchesteru City 1:0 po golu Raheema Sterlinga.
MATEUSZ KOŚCIELNY