Zagłębie Lubin przespało idealny moment. Mogli go sprzedać za ponad dwa miliony euro, teraz zawodzi na całej linii

2025-03-01 22:56:48; Aktualizacja: 9 godzin temu
Zagłębie Lubin przespało idealny moment. Mogli go sprzedać za ponad dwa miliony euro, teraz zawodzi na całej linii Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Tomasz Pieńko cieszył się nie tak dawno mianem wielkiego polskiego talentu i znajdował na radarze ekstraklasowej czołówki. Zagłębie Lubin odrzuciło jednak nadesłane za niego oferty i teraz może tego żałować.

Wszechstronny ofensywny zawodnik uchodził nie tak dawno za mocnego kandydata do zostania liderem zespołu „Miedziowych” oraz piłkarza, który zapewni klubowi potężny zastrzyk gotówki.

Świadczyły o tym pojawiające się latem wieści o chęci pozyskania go przez między innymi rodzimą ligową czołówkę, z której największą determinacją wykazywał się Raków Częstochowa, gotowy zainwestować w młodego gracza przeszło dwa miliony euro z wliczonymi bonusami.

Zagłębie Lubin uznało jednak nadesłane propozycje ze strony „Medalików” za niewystarczające, bo wycenili młodzieżowego reprezentanta Polski na przeszło trzy miliony euro.

I teraz mogą trochę żałować zawieszenia tak wysoko poprzeczki, ponieważ Tomasz Pieńko wyraźnie spuścił z tonu, co pokazał swoim nieudanym występem przeciwko Piastowi Gliwice, w którym zmarnował doskonałe okazje do zdobycia bramki. W konsekwencji „Miedziowi” przegrali kolejne ligowe spotkanie i pozostają w strefie spadkowej.

Z tego powodu na 21-latka spadła duża fala krytyki.

„Pieńko to parodia piłkarza. Jak się takiego czegoś nie strzela to nie ma czegoś szukać. Szkoda że Radwański mu zaufał w tej sytuacji. Pudło sezonu”, „Pieńko to naprawdę dobry piłkarz, ale ma naprawdę beznadziejne wykończenie”, „Czy Pieñko powinien jeszcze być na boisku. Przez niego gramy w dziesiątkę”, „Tomasz Pieńko tym występem raz, że mocno szkodzi swojemu trenerowi, którego pozycja raczej nie jest najmocniejsza. Dwa szkodzi samemu sobie. Nie jestem przekonany, że Adam Majewski oglądając takie mecze zdecyduje się zabrać go na młodzieżowe Euro” - czytamy we wpisach zamieszczonych w sieci.