Zajmą się tym prawnicy. „Spór” Marka Papszuna z Rakowem Częstochowa

Niespodziewanie temat Marka Papszuna w Legii Warszawa stał się bardzo zaawansowany. Ceniony szkoleniowiec miał porozumieć się już ze stołecznym klubem, ale między nim a Rakowem Częstochowa powstał spór dotyczący specjalnej klauzuli w kontrakcie. Więcej w tej sprawie napisał Szymon Janczyk.

Kibice Legii z niezadowoleniem przyjmowali informacje o kolejnych kandydatach na trenera. Jeszcze do niedawna sporo wskazywało na to, że sterami stołecznej drużyny rzeczywiście może zasiąść Nenad Bjelica. Wybór Chorwata nie spotkałby się raczej z najlepszym odbiorem wśród sympatyków klubu. 

Przy Łazienkowskiej długo zwlekano z wyborem. Od odejścia Edwarda Iordănescu minęły już przecież trzy tygodnie, a Iñaki Astiz udowodnił, że nie jest jeszcze gotowy na prowadzenie pierwszej drużyny.

Jak się okazuje, Legia pod osłoną dymu pracowała nad ruchem spektakularnym. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to za jej sterami zasiądzie zdobywca mistrzostwa, dwóch Pucharów i Superpucharów Polski - Marek Papszun.

Popularne

Previous

Brat Afimico Pululu ma nowy klub. Pierwszy gol po odejściu z Jagiellonii Białystok

Polak gra na Malcie. Zdradził, ile zarabiają tam piłkarze

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Testowały go zespoły z Ekstraklasy, cały czas jest bez klubu

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. „Polski Messi” nie powąchał murawy od sierpnia

Grał w Legii Warszawa i Wiśle Kraków, teraz szuka nowego klubu

Next

Ceniony nad Wisłą szkoleniowiec miał już porozumieć się z warszawskim klubem. Jego przeprowadzka do stolicy Polski z Rakowa Częstochowa zależy od dania ostatecznego „zielonego światła” przez właściciela Michała Świerczewskiego.

Na drodze, przynajmniej na jakiś moment, stanęła specjalna klauzula. Otóż jak poinformował Szymon Janczyk, Marek Papszun i Raków interpretują jej założenia inaczej. 

Działacze spod Jasnej Góry twierdzą, że zapis pozwala mu na zmianę pracodawcy tylko w momencie pojawienia się propozycji od reprezentacji lub zagranicznego klubu. Sam trener natomiast uważa, iż klauzula uwzględnia również ofertę od Legii. 

Nieporozumienie to postarają się rozwiązać prawnicy, którzy już pracują nad całą sprawą. Gdyby nie to, to Papszun mógłby prowadzić „Wojskowych” od poniedziałku.