„Piątkomania”, która ogarnęła w zeszłym sezonie całą piłkarską Italię nieco przycichła ostatnimi czasy przez nie najlepszą formę Milanu. Polak robi co może, ale nie strzela na razie z taką samą regularnością, niemniej, jak już trafia do siatki, kibice doskonale wiedzą, czego mogą się spodziewać - zawodnik wykonuje ślizg na kolanach, a rękoma wykonuje gest strzelających pistoletów. Charakterystyczna celebracja byłego snajpera Cracovii zrobiła niesamowitą furorę w mediach społecznościowych, dlatego Piątek zadbał o to, by mieć pewność, iż będzie kojarzona właśnie z nim.
Kilka dni temu Prezydent RP Andrzej Duda podpisał nowelizację prawa patentowego i z tej okazji portal „Śląski Biznes” zaprosił na wywiad panią prezes Urzędu Patentowego RP, Edytę Demby-Siwek. Ta wyjawiła ciekawostkę na temat Piątka.
- W marcu była poprzednia nowelizacja ustawy, która wprowadziła nowe kategorie znaku, takie jak znaki multimedialne - mówi Demby-Siwek.
- Ku uciesze fanów piłkarza Piątka chcę poinformować, że właśnie zarejestrował swoją cieszynkę jako znak towarowy ruchomy, w różnych wariantach.
Oznacza to tyle, że Piątek wykorzystał wprowadzane właśnie prawo i zastrzegł charakterystyczną celebrację jako swój znak towarowy. Było to o tyle istotne, iż za patent uznaje się rzeczy, które są nowe. Gdyby napastnik zwlekał, ktoś mógłby bez problemu podkraść jego pomysł i wykorzystywać go jako swój znak towarowy, a Polak nie mógłby czerpać z tego żadnych korzyści.