Zamieszanie w Interze

Nowy szkoleniowiec Interu Mediolan, Gian Piero Gasperini póki co nie może liczyć na komfort spokoju w przedsezonowych przygotowaniach. Wokół jego najlepszych graczy, Wesley'a Sneijdera i Samuela Eto'o, jest b(...)

Nowy szkoleniowiec Interu Mediolan, Gian Piero Gasperini póki co nie może liczyć na komfort spokoju w przedsezonowych przygotowaniach. Wokół jego najlepszych graczy, Wesley'a Sneijdera i Samuela Eto'o, jest bowiem wciąż sporo medialnego szumu.

Sneijder od kilku dobrych tygodni był łączony z przenosinami do Manchesteru United. I choć Sir Alex Ferguson kategorycznie wykluczył możliwość pozyskania holenderskiego rozgrywającego, media na Wyspach wcale nie dały za wygraną. Powstała nawet koncepcja, autorstwa dziennikarzy Daily Mail, która jako kluczową postać przedstawiała małżonkę piłkarza (pisaliśmy o tym tutaj).

W ostatnich dniach o Sneijderze znów zrobiło się głośno, znów w kontekście transferu na Old Trafford. Mistrzowie Anglii szykują jeszcze jedną hitową transakcję w letniej sesji transferowej, ale wciąż nie wiadomo, kogo Manchester miałby pozyskać. Najnowsze doniesienia sugerują, że wybór zostanie dokonany pomiędzy Sneijderem właśnie a Mirko Vuciniciem. Z kolei dyrektor wykonawczy United, David Gill, przyznał dzisiaj, że negocjacje w sprawie Sneijdera utknęły w martwym punkcie. - Postępy w rozmowach? Nie ma żadnych - powiedział. Niemniej jednak, rozmowy z Interem nie zostały - co zdawał się twierdzić Ferguson - w żaden sposób zakończone.

Nazwisko Eto'o pojawiło się natomiast w związku z potencjalnym transferem Carlosa Teveza. Napastnik Manchesteru City bez ogródek oświadczył, że chce zmienić klub, a po fiasku negocjacji z Corinthians Inter pozostał jedynym klubem, który jest zainteresowany reprezentantem Argentyny, który nań stać i w którym sam zainteresowany chciałby grać.

Inter jednak nie ma już zamiaru wydawać fortuny na transfery. Dlatego Massimo Moratti i spółka kombinują, jak pozyskać Teveza bez wykładania sumy w wysokości, bagatela, ponad 40 milionów euro. Na tyle bowiem City wycenia swojego atakującego. Dlatego w grę wchodzi wypożyczenie z opcją pierwokupu lub wymiana zawodników na linii Mediolan-Manchester. W tym momencie kwestia Eto'o staje się dosyć istotna.

Kameruńczyk liczy sobie już 30 lat i przed nim jeszcze jeden lukratywny kontrakt w Europie. Dzisiejsze informacje włoskiej prasy wskazują zaś, że Inter przymierza się, aby przedłużyć umowę ze swoim najlepszym strzelcem w ubiegłym sezonie. Obecny kontrakt wygasa latem 2014 roku i miałby zostać prolongowany o 12 miesięcy.

- Od dwóch miesięcy rozmawiamy o Sneijderze, teraz przyszła kolej na Eto'o - narzeka Gasperini. - Rzeczywistość jest taka, że i Wesley, i Samuel są obecnie z nami, są tu [w Dublinie - red.] i wezmą udział w turnieju - mówi trener Interu przy okazji turnieju towarzyskiego rozgrywanego w stolicy Irlandii.

- Ostateczny wybór leży w gestii Morattiego, ale póki co obaj są graczami Interu, a to oznacza, że klub spełnia ich oczekiwania - kończy Gasperini.

Przy okazji wspomnianego turnieju, w którym Inter zmierzy się m.in. z City, ma dojść do spotkania przedstawicieli obu klubów. Tematem rozmów będzie oczywiście Tevez i zasady, na których piłkarz miałby zmienić pracodawcę. Płynące z Manchesteru sygnały wskazują, iż City nie są zainteresowani Eto'o ze względu na jego wiek, a konkretnie z powodu niewielkich szans na ewentualne odsprzedanie z zyskiem czarnoskórego snajpera. Wydaje się więc, że wypożyczenie Teveza na najbliższy sezon z możliwością transferu definitywnego jest jedyną możliwością, którą strony aktualnie rozważają.