Zawodnik grupowego rywala Rakowa Częstochowa przegapi najbliższy mecz. Wszystko z powodu... pszczoły

Raków Częstochowa przystępuje do rywalizacji w fazie grupowej Ligi Europy. Mistrzowie Polski zmierzą się w tej fazie turnieju z Atalantą, Sportingiem i Sturmem Graz.

Równoległe do starcia „Medalików” z klubem z Seria A toczyć się będzie konfrontacja dwóch pozostałych drużyn. Oczywiście, faworytem w tym przypadku są raczej Portugalczycy.

Sturm, w którym od początku sezonu dobrze sprawuje się Szymon Włodarczyk, podejdzie do meczu osłabiony. Trener Christian Ilzer nie będzie mógł skorzystać z usług Javiera Serrano.

20-letni Hiszpan, wypożyczony z Atlético Madryt, na jednym z ostatnich treningów połknął pszczołę. Na szczęście, skończyło się tylko na strachu.

Uczulenie na pszczoły nie jest rzadkością, a użądlenie lub tym bardziej incydent o takiej skali może być śmiertelny dla człowieka. W ośrodku treningowym Sturmu Graz panowało więc duże napięcie i obawiano się najgorszego. Sztab medyczny szybko zareagował i przyłożył lód w okolicy szyi zawodnika, aby zapobiec obrzękowi.

Serrano został następnie przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono, że nie ma alergii na jad pszczeli. Podano mu kortyzon w celu uniknięcia stanu zapalnego.

Młody pomocnik z Madrytu będzie musiał zatem poczekać na swój debiut w europejskich pucharach. Jego występ ze Sportingiem jest wykluczony.

Javier Serrano Martínez rozegrał w tym sezonie łącznie dziesięć spotkań. W drużynie z południowo-wschodniej Austrii pełni głównie funkcję zmiennika.