Zbigniew Boniek podważył ważną decyzję Michała Probierza na mecz z Walią
2024-03-26 11:04:26; Aktualizacja: 10 miesięcy temuNieobecność Jakuba Modera w kadrze meczowej na finał baraży Walia – Polska o udział na EURO 2024 wywołało zdumienie na twarzy wielu ekspertów. Nie inaczej jest w przypadku byłego prezesa PZPN-u Zbigniewa Bońka.
Moder, Paweł Bochniewicz i Paweł Wszołek to wskazane trio przez selekcjonera Michała Probierza, które przegrało rywalizację ze swoimi konkurentami nie tylko o podstawowy skład, ale nawet o miejsce na ławce rezerwowych. Najbardziej niezrozumiałe dla wielu było porzucenie 20-krotnego reprezentanta Polski występującego na co dzień w Premier League.
Niektórzy kibice i eksperci debatowali nawet, czy czasem 24-latek nie rozpocznie meczu od pierwszej minuty. Sam zawodnik w ostatniej wypowiedzi dla „Łączy Nas Piłka” zaznaczył, że czuje się gotowy na występ w pełnym wymiarze czasowym.
Zbigniew Boniek zdawał się nie spodziewać wychowanka Lecha Poznań na starcie rywalizacji, aczkolwiek podkreślił, że decyzja Probierza może okazać się strzałem w kolano, jeśli przyjdzie układać hierarchię strzelców na konkurs rzutów karnych.Popularne
„Moder na ławce mogłby się przydać na rzuty karne….” – napisał na portalu X Boniek.
Z drugiej strony Probierz dysponuje sporą liczbą zawodników, którzy rzadko się mylą egzekwowaniem stałego fragmentu z „wapna”. Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek, Adam Buksa czy Karol Świderski to kwartet napastników, którzy szczycą się co najmniej 80-procentową skutecznością.
W całej karierze Moder radził sobie w takich momentach czterokrotnie, wyłącznie jako zawodnik Lecha Poznań. We wszystkich podejściach zachował się bezbłędnie.
Scenariusz traktujący o rozstrzygnięciu losów awansu przez dogrywkę i/lub konkurs „jedenastek” to całkiem prawdopodobna prognoza. Obie ekipy stoczą wyrównane boje na wielu pozycjach. Nawet w rankingu FIFA sąsiadują ze sobą: brytyjskie „Smoki” plasują się na 29. miejscu, zaś „biało-czerwoni” zamykają trzecią dziesiątkę.
Czy wysłanie zawodnika Brighton & Hove Albion na trybuny faktycznie zaważy o „być albo nie być” na piłkarskiej imprezie? Odpowiedź poznamy późnym wieczorem. Początek batalii w stolicy Walii o 20:45.
***
Dlatego Michał Probierz nie powołał Jakuba Modera na mecz Walia – Polska