Zdegustowany Luis Fernández pomimo dubletu: Są jakieś granice
2023-09-23 14:50:35; Aktualizacja: 1 rok temuLuis Fernández udzielił wywiadu po zwycięstwie Lechii Gdańsk z GKS-em Katowice (5-1). Hiszpan był zdegustowany poczynaniami przeciwnika.
Luis Fernández przed sezonem postanowił opuścić Wisłę Kraków. Choć mówiono o nim w kontekście takich ekip, jak Raków Częstochowa czy Widzew Łódź, to ostatecznie wylądował w Lechii Gdańsk.
Od samego początku pobytu w Trójmieście spisuje się bardzo dobrze.
Znakomitą dyspozycję Hiszpan potwierdził w piątek przy okazji rywalizacji z GKS-em Katowice. Strzelił dwa gole i wspólnie z kolegami wygrali 5-1.Popularne
Dla atakującego były to odpowiednio piąte i szóste trafienie w tym sezonie, co czyni go liderem klasyfikacji strzelców zaplecza Ekstraklasy.
Mimo znakomitego występu był on zdegustowany. Wszystko przez ataki ze strony graczy drużyny przeciwnej. Warto wspomnieć, że goście kończyli mecz w podwójnym osłabieniu po tym, jak czerwona kartki otrzymali Shuna Shibaty oraz Arkadiusz Jędrych.
- Ja rozumiem, że każdy wykorzystuje wszystkie dostępne środki, by wygrać, ale rywale cały czas faulowali. Wiadomo, że futbol to gra kontaktowa, ale muszą być jakieś granice - stwierdził wyraźnie poirytowany 29-latek.
- Jestem usatysfakcjonowany z tych trzech punktów i z zespołu, bo zagraliśmy naprawdę bardzo dobrze. To wyrównana liga, dlatego zdobycz jest na wagę złota - dodał.
Następne spotkanie Lechia Gdańsk rozegra w czwartek w ramach Pucharu Polski, a rywalem będzie były pracodawca Hiszpana, czyli Wisła Kraków.