Zlatko Dalić, selekcjoner reprezentacji Chorwacji, przestrzega przed meczem z Polską. „To musimy zrobić”

2024-10-14 20:23:18; Aktualizacja: 3 godziny temu
Zlatko Dalić, selekcjoner reprezentacji Chorwacji, przestrzega przed meczem z Polską. „To musimy zrobić” Fot. DarioZg / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: TVP Sport

Selekcjoner reprezentacji Chorwacji Zlatko Dalić stawił się na konferencji prasowej przed wtorkowym meczem z Polską. Opiekun wicemistrzów świata z 2018 roku zwrócił uwagę na Roberta Lewandowskiego.

Michał Probierz widział u swoich podopiecznych kilka plusów w starciu z Portugalią. Na pomeczowej konferencji docenił przede wszystkim pierwsze minuty w wykonaniu „Biało-Czerwonych”.

- Dobrze zaczęliśmy to spotkanie, bo potrafiliśmy się utrzymać przy piłce i tworzyć sytuacje. Z takim przeciwnikiem najgorsze jest to, jeżeli nie zamienisz ich na bramkę. Później się wycofaliśmy. Byliśmy za nisko i mieliśmy problem z dojściem do pressingu - zapewniał selekcjoner.

52-latek nie miał zbyt wiele czasu, by wyciągnąć z sobotniej porażki wnioski i zniwelować słabe strony swojego zespołu. Już w najbliższy wtorek powalczy o punkty z Chorwacją. 

Wicemistrzowie świata z 2018 roku w poprzednim spotkaniu pokonali bez większych problemów Polskę 1:0. Po ich stronie brakowało z pewnością skuteczności. Swoją pozycję w tabeli umocnili ostatnim zwycięstwem ze Szkocją.

Chorwacja wyrasta na faworyta rywalizacji z zespołem Michała Probierza. Mimo to jej selekcjoner Zlatko Dalić zapewniał, że czeka go trudna przeprawa. 

-  Ten mecz będzie ciężki. Będziemy mieli przeciwnika, który będzie atakować i będzie mieć swoje szanse. Wiem, że Lewandowski był daleko od bramki w meczu z Portugalią, ale jak jest blisko pola karnego rywala, to potrafi zagrozić. Musimy odepchnąć go od naszej bramki, to nasze najważniejsze zadanie. Musimy być lepsi niż trzy dni temu ze Szkocją i gotowi na gorącą atmosferę w Warszawie - przekonywał 57-latek.

- Będziemy grali w swoim stylu. Nie potrafimy tylko się bronić. Wiadomo, że opłaca nam się remis, ale to nie o to tu chodzi. Jak grasz o punkt, to wtedy przegrasz. Próbowaliśmy tego w ostatnich minutach meczu ze Szkocją i od razu było widać, jakie mamy problemy - dodał.