Znany priorytet Marca-André ter Stegena

Marc-André ter Stegen, który wrócił do pełni sił i kadry meczowej Barcelony, nie myśli o zmianie otoczenia w ramach zimowego okna transferowego - uważa Santi Ovalle z Cadena SER.

Marc-André ter Stegen ma za sobą problemy z rzepką oraz plecami i w tym tygodniu powrócił do kadry meczowej Barcelony na spotkanie z Eintrachtem Frankfurt w Lidze Mistrzów. W sobotę nie brakuje go również w niej na potyczkę z Osasuną na hiszpańskim podwórku. Dostępu do bramki katalońskiej drużyny broni Joan García, natomiast Niemiec jest na ławce rezerwowych. Nie ma tam z kolei Wojciecha Szczęsnego, który zmaga się z dolegliwościami żołądkowymi.

W ostatnim czasie media z Półwyspu Iberyjskiego podawały wieści dotyczące Ter Stegena i tego, że nie wyklucza on zmiany otoczenia w ramach zimowego okna transferowego, mając na uwadze przyszłoroczne Mistrzostwa Świata. Sprawa nie była przesądzona, natomiast panowało przekonanie, że w przypadku odpowiedniej oferty działacze mistrza Hiszpanii nie będą robili problemów przy rozstaniu.

Najnowsze informacje od Santiego Ovalle są jednak inne. Według niego golkiper w ogóle nie myśli o zimowym transferze. Nie bierze go pod uwagę. Jego celem jest zostanie na Camp Nou i powalczenie o jak najwięcej minut oraz miejsce w składzie.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Wojciech Kowalczyk z krótkim przekazem po porażce Legii Warszawa

Next

Jak można przeczytać, Ter Stegen zdaje sobie sprawę z tego, że na razie nie będzie odgrywał pierwszoplanowej roli, ale jednocześnie wie, iż będzie blisko występów w przypadku nieprzewidzianych okoliczności, choćby kontuzji. Wie, że jeśli nie wróci do grania, skomplikuje to jego sytuację dotyczącą mundialu, ale jeszcze raz - nie planuje żadnego transferu.

Umowa golkipera obowiązuje do połowy 2028 roku.