Znicz Pruszków wydał oświadczenie po ostrej wymianie zdań z kibicami [OFICJALNIE] [WIDEO]
2023-10-31 08:42:46; Aktualizacja: 1 rok temu![Znicz Pruszków wydał oświadczenie po ostrej wymianie zdań z kibicami [OFICJALNIE] [WIDEO]](img/photos/93788/1500xauto/xyz.jpg)
Znicz Pruszków zaprezentował się poprawnie na tle faworyzowanej Miedzi Legnica i wyrwał dla siebie cenny punkt w spotkaniu kończącym trzynastą serię gier na zapleczu Ekstraklasy. Dla kibiców beniaminka było to jednak za mało.
Ekipa z województwa mazowieckiego zakończyła rzutem na taśmę minione zmagania na drugim miejscu w tabeli II ligi. Dzięki temu uzyskała bezpośredni awans do wyższej klasy rozgrywkowej, gdzie od startu zmagań była typowana do zaliczenia szybkiego powrotu na trzecim poziom.
Drużyna prowadzona przez Mariusza Misiurę stara się jednak gromadzić na swoim koncie punkty, które w ostatecznym rozrachunku pozwolą jej pozostać na zapleczu polskiej elity.
Na razie realizuje ten cel, ponieważ po trzynastu seriach gier ma jedenaście „oczek” w dorobku i okupuje ostatnią bezpieczną lokatę w tabeli I ligi.Popularne
Stało się to możliwe dzięki poniedziałkowemu remisowi z faworyzowaną Miedzią Legnica (1:1). Ten rezultat nie usatysfakcjonował jednak kibiców, którzy w dali się w ostrą wymianę zdań z piłkarzami oraz trenerem.
- Panowie, wy wiecie z kim dzisiaj graliśmy? Ten zespół będzie za chwilę grał w Ekstraklasie. Wiem, że jesteście źli, że to był tylko remis, ale nie za takie zaangażowanie, za taką walkę. Oni muszą czuć wasze wsparcie - powiedział szkoleniowiec Misiura.
- Dziewięć lat tu gram, a wy trzeci raz na mecz przyszliście - stwierdził z kolei Piotr Misztal, rezerwowy i zarazem trener bramkarzy w Zniczu Pruszków.
Pozycja obowiązkowa na wieczór. Kibice Znicza nie byli zadowoleni po remisie z Miedzią. Posłuchajcie krótkiego komentarza trenera. Po raz kolejny wielki szacun dla @misiura_mariusz 👏👏👏 #ZNIMIE pic.twitter.com/6RA1zQj1n2
— Jakub Kłyszejko (@jakubklyszejko) October 30, 2023
Na całe to zdarzenie zareagował także klub, publikując oświadczenie.
„Do Pruszkowa przyjechał zespół Miedzi Legnica, który jeszcze niedawno występował w Ekstraklasie. Przyjechał po dwóch wysoko wygranych meczach z Wisłą Płock (4-0) i Motorem Lublin (3-1), dysponując budżetem i warunkami pracy niedostępnymi jeszcze w Zniczu Pruszków.
Nasi piłkarze dali dziś z siebie wszystko. Najpierw, wychodząc w meczu na prowadzenie, a potem broniąc wyniku i po strzelonym golu starając się wygrać mecz. Po ich zaangażowaniu, a w konsekwencji wywalczonym ciężką pracą remisie, który gwarantuje nam wyjście ze strefy spadkowej, należą się im słowa szacunku za godne reprezentowanie barw Znicza Pruszków.
Uważamy że zachowanie części kibiców, o ile byli to kibice naszego Klubu, w drugiej połowie meczu, a szczególnie po meczu, gdy piłkarze przyszli podziękować za doping nie było adekwatne do sytuacji. Jako Klub wspieramy piłkarzy i sztab trenerski doceniając dzisiejszy trud i rezultat, który zapewnia ligowy oddech. Nikt z nich nie zasłużył na takie potraktowanie, któremu się wyraźnie sprzeciwiamy. Kibice Znicza Pruszków nigdy nie traktowali tak piłkarzy naszego Klubu
Jako Znicz Pruszków, czyli społeczność piłkarzy, działaczy i kibiców powinniśmy realnie patrzeć w przyszłość, w trudnych chwilach wspierać piłkarzy i sztab trenerski. Dziś jest czas na umiarkowane zadowolenie i docenienie tego, co na boisku zrobili piłkarze Znicza Pruszków ze sztabem szkoleniowym” - czytamy na stronie.
Drużynę beniaminka czekają do końca bieżącego roku kalendarzowego jeszcze potyczki z Chrobrym Głogów, Motorem Lublin, Wisłą Płock, Odrą Opole, Resovią Rzeszów oraz Podbeskidziem Bielsko-Biała.