„Zrobimy wszystko, żeby się utrzymać”. Stal Mielec będzie aktywna na transferowym rynku

Stal Mielec przerwę zimową spędzi na przedostatnim miejscu w I lidze. Na konferencji prasowej podsumowującej nieudana rundę prezes klubu, Jacek Klimek, zapowiedział transferowe ruchy.

Stal Mielec w poprzednim sezonie Ekstraklasy zajęła 16 miejsce w tabeli, co oznaczało, że po pięciu latach pożegnała się z najwyższą klasą rozgrywkową.

Latem doszło w klubie do kadrowej rewolucji, co wyraźnie odbiło się na wynikach zespołu - zupełnie niespodziewanie bardzo poważnie w oczy zagląda mu widmo zanotowania drugiego spadku z rzędu, bo podkarpacki klub po rundzie jesiennej plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli z dorobkiem 13 punktów po 19 spotkaniach. Jego strata do bezpiecznej lokaty wynosi cztery „oczka”.

Po nieudanej rundzie konferencję prasową zorganizował prezes Stali, Jacek Klimek, a jednym z jej wątków było zbliżające się okno transferowe, bo nikt nie ma wątpliwości, że zespół potrzebuje wzmocnień, aby utrzymać się w I lidze.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Wojciech Kowalczyk z krótkim przekazem po porażce Legii Warszawa

Next

– Będzie sporo ruchów tak w sztabie, jak i w drużynie. Zrobimy wszystko, żeby się utrzymać i tutaj nie będziemy oszczędzać. Środki, które są zabezpieczone, są również na lekkie przemodelowanie drużyny. Nie mówię tutaj o transferach, bo transfer kojarzy się z tym, że Stal pójdzie na rynek i będzie kupować piłkarzy - nie będzie. Jest bardzo dużo atrakcyjnych piłkarzy, za których nie trzeba zapłacić – trzeba mieć tylko zabezpieczone środki na ich wynagrodzenie, więc będziemy chcieli być aktywni – zapowiedział Klimek.