W ostatnich miesiącach o zainteresowaniu Ronaldem Araújo ze strony Bayernu Monachium pisały źródła zarówno z Niemiec, jak i Hiszpanii. Zdaniem „Mundo Deportivo” Bawarczycy przesłali do Barcelony dwie konkretne propozycje.
Pierwsza opiewała na 70 milionów euro plus 20 milionów w bonusach i została odrzucona. Po tym monachijczycy zwiększyli nieco podstawę, oferując 80 milionów euro i 10 milionów w dodatkach. Również usłyszeli „nie”. W całą sprawę był zaangażowany trener mistrza Niemiec Thomas Tuchel, który dzwonił do piłkarza.
Na łamach „Mundo Deportivo” można przeczytać, że Barcelona widzi w 24-letnim środkowym obrońcy kluczowego zawodnika zarówno obecnie, jak i na przyszłość. Nie chodzi wyłącznie o umiejętności sportowe, ale również o jego charakter, wszak obecnie jest trzecim kapitanem zespołu po Sergim Roberto oraz Marcu-André ter Stegenie.
Intencją władz mistrza Hiszpanii jest podpisanie z Urugwajczykiem nowego kontraktu. Obecny obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Dyrektor sportowy klubu Deco spotkał się z jego przedstawicielami 14 lutego. W najbliższych tygodniach powinno dojść do następnej rozmowy.
Zimą samemu piłkarzowi nie zależało na odejściu z Camp Nou. Nie wiadomo, co przyniesie przyszłość, natomiast powyższe źródło pisze o genie zwycięzcy defensora, dla którego oprócz kwestii finansów niezwykle istotna będzie konkurencyjność drużyny i stworzenie przez klub jak najlepszych warunków predysponujących do walki o trofea w najbliższym czasie.