Grzegorz Krychowiak i Jacek Jaroszewski poznali się kilkanaście lat temu i weszli w przyjacielskie relacje. Na początku 2022 roku razem z fizjoterapeutą reprezentacji Polski Pawłem Bambrem otworzyli centrum medyczne Medklinika w Dąbrowie pod Poznaniem. Piłkarz pisał wtedy na Twitterze, że spełnił w ten sposób kolejne biznesowe marzenie.
Klinika rozwija się i przyjmuje nowych pacjentów, ale jak pisze Janusz Schwertner, drogi między jej założycielami się rozeszły.
Krychowiak miał pożyczyć założonej przez nich spółce Medklinika Inwestycje trzy miliony złotych. Z czasem między stronami zaczęło dochodzić do animozji i wzajemnych zarzutów dotyczących niewywiązywania się z umów czy nagłych zmian planów.
Eskalacja konfliktu miała nadejść w lutym 2023 roku, gdy Jaroszewski i Bamber, jak uważa Krychowiak, postanowili potajemnie przejąć kontrolę nad spółką-córką Medklinika, która zarządza kliniką.
- Najpierw pan Jaroszewski w tajemnicy odwołał Krzysztofa Krychowiaka z zarządu spółki, a następnie powołał w jego miejsce… swoją żonę Joannę oraz Pawła Bambra. Następnie nowy zarząd dokonał sprzedaży 100 procent udziałów w spółce prowadzącej klinikę niejakiemu Tadeuszowi Fajferowi. A kwota transakcji wyniosła… pięć tysięcy złotych, choć my wartość spółki szacujemy na kilka mln złotych - czytamy na łamach Onet.pl wypowiedź Marcina Witkowskiego, pełnomocnika braci Krychowiaków.
Niedługo później Fajfer miał odsprzedać udziały Jaroszewskiemu i Bambrowi również za pięć tysięcy złotych.
Grzegorz Krychowiak z bratem uważają, że wszystko było zaplanowane i miało na celu pozbawienie ich kontroli nad spółką - pozbawienie zysków i utrudnienie dochodzenia zwrotu pożyczek.
Złożył on zawiadomienie do prokuratury w sprawie potencjalnego przestępstwa z artykułu 296 Kodeksu karnego.
Cały materiał o tej sprawie TUTAJ.