Do rozpoczęcia zimowego okna transferowego zostało jeszcze trochę czasu, ale w obliczu wcześniejszego rozpoczęcia Mistrzostw Świata w Katarze, nie może dziwić fakt, że temat ten pojawia się nieco wcześniej.
Wiele do powiedzenia w styczniu będzie miała FC Barcelona, która planuje nieco wzmocnić zespół, by Xavi miał komfort, jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo Hiszpanii.
Okazuje się jednak, że zanim wicemistrzowie kraju poważnie wyruszą na rynek, to najpierw możliwy jest powrót na Camp Nou utalentowanego Álexa Collado - twierdzą Albert Rogé i Toni Juanmartí.
Skrzydłowy przeniósł się do Elche w połowie sierpnia tego roku w ramach wypożyczenia. Wszystko po to, by gromadzić cenne minuty. W kilku spotkaniach pokazał się z dobrej strony, ale na niewiele się to obecnie zdaje.
Ostatnia siła LaLigi ma natomiast kłopot z limitami płacowymi, dlatego możliwe jest, że w takim wypadku będzie chciała pozbyć się zawodnika Barcelony już w zimie tego roku, skracając tym samym wypożyczenie.
Jeśli ta misja powiedzie się sukcesem, do Elche trafią być może zawodnicy nieco tańsi, ale bardziej doświadczeni. To z kolei może być nieoceniona wartość w kontekście walki o utrzymanie w hiszpańskiej elicie.
Sam Collado po powrocie na Camp Nou byłby prawdopodobnie skazany na sprzedaż, a 20 procent od potencjalnej transakcji zastrzegło sobie właśnie Elche.
Od początku tego sezonu skrzydłowy wystąpił w ośmiu meczach, a jego dorobek to gol i asysta.