Przedstawiciele „Kanonierów” poszukują na rynku wartościowego zawodnika, który wzmocniłby linię defensywną londyńskiego klubu przed rozpoczęciem nowej kampanii.
W medialnych spekulacjach pojawiło się już wiele nazwisk potencjalnych kandydatów mogących zasilić szeregi ekipy z Emirates Stadium. Do tej pory za najbardziej pożądanego zawodnika przez Arsenal był uważany Dayot Upamecano z RB Lipsk.
Wkrótce ten stan rzeczy może ulec zmianie, ponieważ Mikel Arteta miał przychylnym okiem spojrzeć na pomysł związany ze sprowadzeniem Johna Stonesa z Manchesteru City, z którym miał okazję współpracować jako asystent Pepa Guardioli.
25-letni zawodnik nie może w trwających rozgrywkach liczyć na regularną grę w barwach „The Citizens”, mimo że jego zespół przez długi czas borykał się z poważnymi problemami związanymi z kontuzjami piłkarzy występującymi w linii obrony.
„TEAM Talk” przekonuje, że drużyna z Etihad Stadium jest skłonna przedwcześnie zakończyć współpracę z reprezentantem Anglii, ale pod warunkiem, że Arsenal lub inny zainteresowany nim klub zdecyduje się wyłożyć na niego sumę pozwalająca aktualnemu mistrzowi kraju na odzyskanie zainkasowanych środków w jego pozyskanie z Evertonu. W tym przypadku mowa jest o nieco ponad 55 milionach euro.
Poza „Kanonierami” chęć zakontraktowania defensora przejawiają także przedstawiciele „The Toffees” oraz Tottenham.
Stones rozegrał 20 spotkań w obecnym sezonie i zanotował w nich jedną asystę.