AS Roma: José Mourinho na łowach w Bundeslidze. Portugalczyk chce rosłego Austriaka

fot. AS Roma
Karol Brandt
Źródło: Nicolò Schira

Nie tylko Denis Zakaria przykuwa uwagę José Mourinho. Trener Romy umieścił na swojej liście życzeń również Floriana Grillitscha z TSG 1899 Hoffenheim, a włoski klub może sięgnąć po niego w styczniu - podaje Nicolò Schira.

Portugalczyk już latem domagał się wzmocnienia środka pola. Wtedy celował on w angaż Granita Xhaki, ale gdy sprawa była w zasadzie przesądzona, niespodziewanie Szwajcar postanowił przedłużyć umowę z Arsenalem.

Ostatnie tygodnie pokazują, że plany nie uległy zmianie, a w styczniu „Wilki” powrócą na rynek transferowy w poszukiwaniu odpowiedniego kandydata. Na liście życzeń znajdują się Denis Zakaria czy Dani Ceballos. Teraz dopisano do niej następne nazwisko.

Chodzi o Floriana Grillitscha, którego kontrakt z TSG 1899 Hoffenheim dobiega końca już 30 czerwca 2022 roku. Jak informuje Nicolò Schira, 26-latek odrzucił możliwość pozostania w niemieckiej ekipie i tym samym w grę wchodzi transfer za kilka tygodni.

Defensywny pomocnik wyróżnia się przede wszystkim świetnymi warunkami fizycznymi (187 centymetrów wzrostu) oraz sporym doświadczeniem. W samej Bundeslidze uzbierał 168 występów oraz uczestniczył w EURO 2020, a w austriackiej kadrze ma już na swoim koncie 32 spotkania.

Grillitsch w tym sezonie wybiegał na boiska osiem razy. Z „Die Kraichgauer” zawodnik jest związany od połowy 2017 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy