Odkąd Portugalczyk trafił na Stadio Olimpico, rodzina Friedkinów, która włada rzymską ekipą, je mu z ręki. Amerykanie wierzą, że „The Special One” jest właściwą osobą, aby przywrócić „Wilkom” należne im miejsce w hierarchii futbolu.
Głównym celem pozostaje awans do Ligi Mistrzów, a 59-latek zapewnia, że wszystko idzie we właściwym kierunku. Dan Friedkin ufa doświadczonemu szkoleniowcowi bezgranicznie, dlatego mimo niezbyt zadowalających wyników, jest gotów na następny wysiłek finansowy.
Klubowe władze jak dotąd zainwestowały 534,8 miliona euro, a długi podmiotu sięgają blisko 300 milionom.
José Mourinho odnalazł się w Rzymie doskonale. Zjednał sobie przychylność kibiców szczególnie tym, że nie gryzie się w język tak w stosunku do swoich piłkarzy, jak i sędziów czy innych ekip.
To sprawia, że nikt w stolicy Włoch nie myśli o rozstaniu z dwukrotnym triumfatorem Ligi Mistrzów. Zamiast tego ma on otrzymać następne środki na wzmocnienia.
Jak podaje „La Gazzetta dello Sport”, latem należy spodziewać się jednak też kilku sprzedaży. Odejść mogą Roger Ibañez czy Jordan Veretout, a w przypadku ofert powyżej 40 milionów euro, zakończenie współpracy z Nicolò Zaniolo także zostanie rozważone.
W zamian „Mou” będzie mógł przeznaczyć na transfery 100 milionów euro. Środki te mają zostać wykorzystane do pozyskania długo wyczekiwanego lidera środka pola w osobie Granita Xhaki. Następne cele to Marco Senesi (stoper) i Filip Kostić (skrzydłowy).
AS Roma obecnie zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli Serie A, a z 39 punktami na swoim koncie traci do czwartej pozycji sześć „oczek”.