Reprezentant Portugalii nie przyjął ze zrozumieniem decyzji trenera Diego Simeone o przetrzymaniu go wśród zawodników rezerwowych w zremisowanym domowym pojedynku z Club Brugge (0:0) w Lidze Mistrzów.
Z tego powodu znów w mediach odżyły wiadomości o niezadowoleniu blisko 23-letniego napastnika z dotychczasowego pobytu na Cívitas Metropolitano i jego otwartej chęci do jak najszybszego opuszczenia struktur „Los Rojiblancos”.
Matteo Moretto przekonuje, że Atlético Madryt w żadnym wypadku nie zgodzi się na ewentualną sprzedaż João Félixa w trakcie zimowego okna transferowego i w ogóle niechętnie podchodzi do tematu zakończenia współpracy z wychowankiem Benfiki.
Niemniej jednak wokół osoby Portugalczyka może zrobić się bardzo gorąco latem, jeżeli do końca trwających rozgrywek nie będzie otrzymywał oczekiwanej liczby szans od szkoleniowca.
Klauzula wykupu widniejąca w jego kontrakcie ważnym do połowy 2026 roku opiewa na 300 milionów euro i nic nie wskazuje na to, żeby jakikolwiek klub pozwoli sobie na jej aktywowanie.
Przedstawiciele „Los Rojiblancos” byliby jednak zapewne skłonni rozważyć propozycję o połowę niższą po tym, jak ostatniego lata odrzucili ofertę Manchesteru United wynoszącą 130 milionów euro.
Blisko 23-letni napastnik wystąpił w jedenastu meczach w tym sezonie i zanotował w nich trzy asysty.