Menedżer Vincent Komapny nie ukrywał od momentu wywalczenia awansu do Premier League, że jednym z jego letnich priorytetów jest pozyskanie nowego bramkarza.
Zależało mu na tym polu na sprowadzeniu byłego podopiecznego z Anderlechtu - Barta Verbruggena. Ten przychylniejszym okiem spojrzał jednak na perspektywę kontynuowania kariery w Brighton.
W tej sytuacji Burnley musiało rozejrzeć się za innym kandydatem do wzmocnienia pozycji numer jeden. W tym kontekście pojawiły się w mediach sugestie, że beniaminek angielskiej ekstraklasy interesuje się Kamilem Grabarą.
Reprezentant Polski miał być nawet obserwowany osobiście przez belgijskiego szkoleniowca w trakcie jednego z pojedynków na duńskich boiskach.
Nie zrobił na nim wystarczająco dobrego wrażenia, by znaleźć się na szczycie jego listy życzeń, co pokazywały kolejne pojawiające się doniesienia o przymierzanych golkiperach oraz najnowsza informacja o finalizowaniu transferu jednego z nich.
Jack Gaughan z „Daily Mail” uważa, że „The Clarets” ustalili warunki pozyskania Jamesa Trafforda z Manchesteru City za 15 milionów funtów (około 17,45 miliona euro) plus cztery miliony funtów w formie dodatków (4,65 miliona euro).
Ich aktywacja pozwoli 20-letniemu piłkarzowi stać się bohaterem największego zakupu Burnley. Obecnie tym mianem może pochwalić się Wout Weghorst - 17,5 miliona euro, powracający do klubu z wypożyczenia do Manchesteru United.
„The Citizens” zagwarantują sobie ponadto zgarnięcie aż 20 procent z sumy ewentualnego kolejnego gotówkowego transferu z udziałem uczestnika trwających Mistrzostw Europy U-21 oraz umieszczą najprawdopodobniej w umowie klauzulę umożliwiającą im dokonanie jego odkupu.
Trafford nie dostąpił zaszczytu zadebiutowania w pierwszej drużynie z Etihad Stadium, ale może pochwalić się posiadaniem w dorobku mistrzostw Premier League U-18 i U-23.
Ostatnie półtora sezonu spędził na wypożyczeniu w Boltonie, gdzie łapał bardzo cenne doświadczenie w piłce seniorskiej.
Łącznie w ekipie z League One rozegrał 74 spotkania, w których zachował 33 czyste konta. Przełożyło się to na wygranie EFL Trophy i zameldowanie w play-offach, gdzie w półfinale lepsi od jego klubu okazali się gracze FC Barnsley.
Wychowanek Manchesteru City będzie rywalizował o miejsce w składzie Burnley z niedawnym zespołowym kolegą - Arijanetem Muricem.