Przedstawiciele „The Blues” zrezygnowali z możliwości natychmiastowego zatrudnienia nowego menedżera, powierzając do końca sezonu pierwszy zespół w ręce Franka Lamparda.
W ten sposób dali sobie stosunkowo dużo czasu na rozważenie różnych opcji i odbycie rozmów z poszczególnymi kandydatami. Te za sobą mają już dwaj główni faworyci - Luis Enrique oraz Julian Nagelsmann.
Ekipa ze Stamford Bridge nie ogranicza się jednak tylko do nich. Świadczy o tym informacje przekazana przez „The Guardian”, które uważa, że jako trzeci kontakt z utytułowanym klubem nawiązał Rúben Amorim ze Sportingu.
Jeden z najzdolniejszych trenerów młodego pokolenia w Europie pojawił się już wcześniej w gronie kandydatów przymierzanych do zastąpienia Grahama Potttera.
Na razie nie są znane rezultaty rozmowy odbytej pomiędzy zainteresowanymi stronami. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że ewentualne opuszczenie przez niego drużyny z Lizbony wiązałoby się z koniecznością wyłożenia odpowiedniej sumy odstępnego.
A ta mogłaby okazać się rekordowa, ponieważ klauzula umożliwiająca mu odejście, przed przedłużeniem umowy do końca sezonu 2025/2026, opiewała na 30 milionów euro.
Chelsea, poza tą trójką, ma jeszcze na liście takich szkoleniowców, jak Mauricio Pochettino (bez pracy), Oliver Glasner (Eintracht Frankfurt) czy Xabi Alonso (Bayer Leverkusen).