Raków Częstochowa w zimowym oknie rozglądał się za nowym napastnikiem. Ostatecznie jednak mistrz Polski nie znalazł odpowiedniego kandydata i sprawę odroczono do lata.
Jakby tego było mało, z klubu w zimowym oknie odeszli dwaj atakujący, czyli Fabian Piasecki oraz Tomasz Walczak.
O ile pierwszy z nich przeniósł się do Piasta Gliwice w ramach definitywnego transferu, o tyle 18-latek trafił do Pogoni Siedlce tylko w ramach wypożyczenia do 30 czerwca 2024 roku.
Nie jest tajemnicą, że pod Jasną Górą wiążą z 18-latkiem nadzieje na przyszłość. U Dawida Szwargi nie miał jednak zbyt wielkich szans na regularne występy.
Wydaje się, że transfer czasowy do Pogoni to na razie strzał w dziesiątkę.
Na szczeblu drugiej ligi Walczak ostatni strzelił gola przeciwko Hutnikowi Kraków (1-1).
Okazuje się, że nie był to jednorazowy wybryk, ponieważ 18-latek potwierdził swoją nieprzeciętną dyspozycję również w sobotnim meczu z Sandecją Nowy Sącz.
Dla napastnika to druga bramka w trzecim spotkaniu.
Obecnie na tablicy wyników remis 2-2.