Tomasz Tułacz: Mam nadzieję, że przez to nie zostanie mi zabrana licencja UEFA Pro

2024-05-13 14:42:58; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Tomasz Tułacz: Mam nadzieję, że przez to nie zostanie mi zabrana licencja UEFA Pro Fot. Konrad Swierad / Shutterstock.com
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: Kanał Sportowy

Tomasz Tułacz podczas wizyty w Kanale Sportowym ocenił wprowadzanie do futbolu skomplikowanych terminów.

W ostatnim czasie coraz częściej do języka trenerzy wprowadzają skomplikowane terminy, co często spotyka się z aprobatą kibiców, dziennikarzy, czy właścicieli klubów. 

Na ten temat w Kanale Sportowym wypowiedział się Tomasz Tułacz, znany z bezpośredniego stylu gry i korzystania z prostych środków.

- Ci trenerzy, którzy operują językiem dla wszystkich zrozumiałym, są postrzegani wręcz jak niedouczeni. W piłce nożnej liczy się wynik. Kiedyś było wyjście na pozycje, dzisiaj jest wsparcie. Kiedyś było zagranie piłki za linię obrony, dzisiaj jest atakowanie przestrzeni piłką. Są tercje, u mnie są kwarty. Mam nadzieję, że przez to nie zostanie mi zabrana licencja UEFA Pro - powiedział.

- Świetnie, że to się rozwija, stajemy się środowiskiem, w którym coraz lepiej rozumiemy grę, ale każdy ma prawo do tego, jak w tej piłce funkcjonuje. Jesteśmy często deprecjonowani za to, że tymi bezpośrednimi środkami osiągamy cel - trudno. Ja wykonuje swoją pracę i dobieram sposób funkcjonowania drużyny do tego, jakimi środkami dysponuje - kontynuował.

- Cenię pracę innych trenerów, kibicuje im, bo to ciężki zawód, ale mówienie o tym w taki sposób, jakbyśmy mieli wysyłać rakiety w kosmos nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - skończył opiekun „Żubrów”.

Puszcza Niepołomice jest bardzo blisko utrzymania. Podopieczni Tułacza z dorobkiem 36 punktów mają cztery „oczka” przewagi nad będącą w strefie spadkowej Koroną Kielce. Do końca rozgrywek pozostały dwa spotkania.