Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

2025-12-10 23:42:53; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso Fot. IMAGO/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Marca | Movistar+

Real Madryt poniósł porażkę w stylu urągającym najbardziej utytułowanej drużynie w rozgrywkach o Puchar Europy z Manchesterem City. W zarządzie „Królewskich” zapadła decyzja odnośnie przyszłości Xabiego Alonso, który zostaje na stanowisku – podaje „Marca”.

Środowy wieczór na Santiago Bernabéu wcale nie okazał się punktem zwrotnym dla 15-krotnych zwycięzców najbardziej elitarnego turnieju. Wręcz przeciwnie – pokazali się oni z naprawdę bardzo słabej strony, o czym świadczy między innymi statystyka oddanych celnych strzałów: jeden przez całe spotkanie.

To wyjątkowe uderzenie to akcja zakończona golem przez Rodrygo, jednak jeszcze w pierwszej połowie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili goście z Anglii za sprawą Nico O'Reilly'ego oraz Erlinga Brauta Haalanda.

Sytuacja madrytczyków w tabeli LM nie jest dramatyczna, bo to siódme miejsce i losy bezpośredniego awansu pozostają w ich rękach. Po ostatnim gwizdku Xabi Alonso nie obwiniał swoich podopiecznych za porażkę, a nawet pocieszał, twierdząc, że w tym pojedynku akurat się nie udało wywalczyć punktów.

– Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Są momenty, kiedy każdy cios boli bardziej. Przeciwnik dzięki rzutowi rożnemu i rzutowi karnemu wyszedł na prowadzenie. Staraliśmy się do końca – ocenił zaraz po meczu Alonso w rozmowie dla Movistar+.

Na przestrzeni ośmiu ostatnich spotkań na wszystkich frontach Real pod wodzą Alonso wygrał tylko dwa mecze. Według „Marki” taki bilans jeszcze nie jest dla Florentino Péreza powodem, aby zwalniać szkoleniowca.

Taktyk, poprzednio odpowiadający za wyniki w Bayerze Leverkusen, poprowadzi kolejne sesje treningowe przed najbliższym weekendem, a potem zmierzy się z Deportivo Alavés. Oczywiście kolejna strata punktów nawet nie wchodzi w grę.

Dystans „Królewskich” do prowadzącej w LaLidze FC Barcelony ostatnio powiększył się do czterech „oczek”.