Były bramkarz między innymi Manchesteru United i reprezentacji Holandii, a ostatnio dyrektor generalny Ajaksu Edwin van der Sar przebywa na wakacjach w Chorwacji. W piątek napłynęła stamtąd informacja o tym, że trafił on do szpitala w wyniku wylewu krwi do mózgu. Po południu 52-latek został przetransportowany do placówki w Splicie helikopterem.
Doniesienia te potwierdził już Ajax, informując na szczęście, że 130-krotny reprezentant swojego kraju jest w stanie stabilnym.
„Edwin van der Sar miał krwotok wokół mózgu. Obecnie przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii, jego stan jest stabilny. Gdy pojawią się bardziej konkretne informacje, nastąpi aktualizacja. Wszyscy w Amsterdamie życzą Edwinowi szybkiego powrotu do zdrowia. Myślimy o tobie” - czytamy w komunikacie.
Van der Sar po zawieszeniu butów na kołku pracował w Ajaksie od 2012 roku. W 2016 został dyrektorem generalnym. Pod koniec maja zrezygnował ze stanowiska.
- Czuję potrzebę nabrania dystansu, odpoczynku i robienia innych rzeczy. Nie jest dobrze podejmować decyzje dotyczące przyszłości tego wspaniałego klubu w nadchodzącym okresie. Dlatego zdecydowałem się zrezygnować - mówił Holender, którego praca ostatnimi czasy była ostro oceniana przez kibiców amsterdamskiego zespołu.