Ekstraklasa: Leszek Ojrzyński po remisie z Legią Warszawa

fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Trener Leszek Ojrzyński wypowiedział się po pierwszym spotkaniu Korony Kielce po powrocie na poziom Ekstraklasy. „Żółto-Czerwoni” podzielili się w nim punktami z Legią Warszawa (1:1).

„Żółto-Czerwoni” przywitali się z najwyższą klasą rozgrywkową przy komplecie publiczności obecnej na starciu z „Wojskowymi”.

Grubo ponad 10 tysięcy fanów mocno wspierało Koronę Kielce w walce o sprawienie niespodzianki i odniesienie zwycięstwa nad faworyzowanym przeciwnikiem.

Koniec końców gospodarzom udało się tylko lub aż zremisować z Legią Warszawa, mimo że starcie ze stołecznym klubem kończyła w przewadze jednego zawodnika po wyrzuceniu z boiska Mateusza Wieteski.

Opiekun drużyny z województwa świętokrzyskiego był całościowo zadowolony z postawy zespołu, gdyż ten realizowały założony przed spotkaniem plan.

- Naszym zawodnikom należy się szacunek. Możemy być dumni z tego, jak chcieliśmy grać przeciwko tak dobrej drużynie. Mieliśmy plan na mecz z Legią, który w większości został zrealizowany. Rywale mieli przewagę w środku pola, a my odważnie postawiliśmy na dwóch napastników, do których bezpośrednio zagrywaliśmy piłki. Stoperzy mieli z tym problem, o czym świadczy między innymi czerwona kartka Wieteski - stwierdził Leszek Ojrzyński.

- Graliśmy w przewadze. W tej sytuacji chciałoby się wygrać, ale trzeba szanować remis. Stąd wynika nasz niedosyt. Było kilka okazji, nieco szczęścia, ale też są kontuzje. Nie zawsze ma się wszystko to, czego się chce - dodał szkoleniowiec Korony Kielce.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Sukces Polaków na EURO U-17. Pewne zwycięstwo i awans do ćwierćfinału [WIDEO] Szósty zawodnik odchodzi z Widzewa Łódź [OFICJALNIE] Raków Częstochowa sprowadzi najlepszego bramkarza Ekstraklasy?! Pytają o Dawida Kownackiego Wisła Kraków rozpoczyna porządki! Odchodzi dyrektor sportowy Gonçalo Feio sprowadzi do Legii Warszawa skrzydłowego z niedoszłego klubu?! Na początek wielka wtopa... OFICJALNIE: Lukas Podolski z nową rolą w Górniku Zabrze. To dopiero rozgrzewka

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy