Zespół „Les Gones” przeżywa koszmarne chwile w początkowej fazie Ligue 1. W dotychczas rozegranych dziewięciu spotkaniach nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa i zamyka ligową stawkę z dorobkiem zaledwie trzech wywalczonych punktów.
Na razie żadnego spodziewanego efektu nie przyniosło zatrudnienie Fabio Grosso na stanowisku trenera. Ma on olbrzymie problemy ze znalezieniem wspólnego języka z szatnią i na domiar złego do mediów przedostają się z niej poufne rozmowy.
Włoch ma już tego dojść. Zwołał nadzwyczajne zebranie całej drużyny i poprosił o ujawnienie się osób, które mają z nim problem, by omówić twarzą w twarz wrażliwe kwestie.
Żaden z piłkarzy nie wysunął się przed szereg. Z tego powodu szkoleniowiec zapowiedział, że na własną rękę znajdzie kretów i pozbędzie się ich z szatni.
Trudno na razie wyrokować, czy blisko 46-letni trener poczynił już w tym kierunku odpowiednie kroki, ale przed niezwykle prestiżowym spotkaniem z Olympique'em Marsylia rzucił się wszystkim w oczy brak Rayana Cherkiego, Ainsleya Maitlanda-Nilesa oraz Duje Ćalety-Cara w kadrze na niedzielne starcie.
Olympique Lyon nie wydał żadnego komunikatu o powodach ich nieobecności. Dlatego można tylko snuć domysły,
Spośród nich we wszystkich możliwych do rozegrania spotkaniach wystąpił pierwszy. Ofensywny pomocnik nie wyróżnił się jednak niczym szczególnym.
Z kolei pozyskani ostatniego lata Anglik oraz Chorwat nie spełniali do tej pory pokładanych nadziei. Środkowy pomocnik rozegrał pięć spotkań. Natomiast środkowy obrońca wystąpił w pierwszych czterech meczach. Pozostałe oglądał z wysokości trybun lub ławki rezerwowych.
Starcie OM z OL rozpocznie się 29 października o godzinie 20:45.
Transmisję z jego przebiegu będzie można śledzić na Eleven Sports 2 i Canal+ Sport 5.