Klub Waldemara Kity po siedemnastu kolejkach ligowych zajmuje w tabeli Ligue 1 trzynaste miejsce i nie jest to zły wynik, biorąc pod uwagę szesnastą pozycję podczas poprzedniego sezonu.
To, co rzuca się w oczy, to mizerna skuteczność napastników oraz skrzydłowych. Na dobrą sprawę wszystko opiera się na Mostafie Mohamedzie (sześć goli), a także Mosesie Simonie (trzy gole i dodatkowo pięć asyst). Jakby tego było mało, wspomniany najlepszy strzelec zespołu wyjechał na Puchar Narodów Afryki 2023.
Idąc tym tropem, „Kanarki” postanowiły dokonać wzmocnień. Jednego dnia przybyło dwóch środkowych napastników, choć tak naprawdę są na tyle wszechstronni, że mogą grać także na skrzydłach.
Tino Kadewere przeprowadził się z Olympique’u Lyon, który zgodził się na jego wypożyczenie do 30 czerwca oraz wpisanie do umowy opcji kupna. W przypadku jej aktywacji „Les Gones” zapewnią sobie 25 procent od następnego transferu z udziałem reprezentanta Zimbabwe.
Blisko 28-latek podczas bieżącej kampanii rozegrał 11 spotkań, ale na listę strzelców się nie wpisał. Do tej pory we francuskiej ekstraklasie zdobył łącznie 11 bramek.
Drugim styczniowym nabytkiem jest Bénie Traoré. On został zakontraktowany na identycznych zasadach, z tą różnicą, że wcześniej grał w Sheffield United.
Bilans 21-letniego Iworyjczyka to dziewięć meczów, również bez zdobyczy bramkowej.