Polak w bieżącym sezonie jest najskuteczniejszym napastnikiem w pięciu najlepszych ligach europejskich i w tej chwili może pochwalić się dorobkiem 27 goli w koszulce „Gwiazdy Południa”. Do tego wyniku dochodzą jednak cztery trafienia w reprezentacji Polski, co daje w sumie aż 31 bramek.
Nie dziwi zatem fakt, że Hans-Dieter Flick nie może nachwalić się „Lewego”. Podobnie było dzisiaj w trakcie konferencji prasowej przed meczem z Bayerem Leverkusen.
– Lewandowski jest jednym z najbardziej kompletnych napastników, jeśli nie najlepszym środkowym napastnik na świecie. Ma wszystko, czego potrzebuje napastnik: główka, strzał, popisy indywidualne. Ponadto jest niezwykle ważny, kiedy nie mamy po swojej stronie futbolówki. Podczas treningu często obserwuję go, jak pracuje na tym, co później może wykorzystać w trakcie meczu – stwierdził Niemiec.
Zapytany z kolei o szanse Polaka na wygranie Złotej Piłki, odparł, że to najlepszy napastnik, jakiego miał okazję oglądać.
– Lewandowski i Messi to wyjątkowi zawodnicy, wszyscy to wiemy. Nie rozumiem jednak, jak to się stało, że taki gracz jak Philipp Lahm nigdy nie dostał Złotej Piłki. Jak gracz zespołowy wygrał wszystko. Abstrahując od tego, Robert to najlepszy napastnik, jakiego znam – rzekł.
Bayern Monachium zagra z Bayerem Leverkusen w najbliższą sobotę o godzinie 18:30.