Doświadczony obrońca już przed dwoma laty rozważał przejście na piłkarską emeryturę. Był kontuzjowany, a na dodatek zbliżały się mistrzostwa Europy. Turniej ostatecznie przeniesiono na 2021 rok, co pozwoliło mu się do niego przygotować. 37-latek miał nosa - Włochy sięgnęły bowiem po złoto.
Kiedy jednak „Azzurrim” nie udało się awansować na nadchodzący mundial, Giorgio Chiellini podjął radykalne środki. Najpierw ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej, po czym postanowił nie zostawać w Juventusie.
Piłkarz miał do wyboru kilka opcji, ale wobec ciągle żywego uczucia do „Starej Damy”, zdecydował się opuścić Europę.
Zainteresowanie nominalnym stoperem wykazywały Los Angeles FC czy Wancouver Whitecaps, lecz wszystko wskazuje na to, że zagra w tej pierwszej ekipie.
Jak przekazał Romeo Agresti, strony wypracowały już wstępne porozumienie.
Według Gianluki Di Marzio wysłannicy klubu z Major League Soccer w przyszłym tygodniu zjawią się w Mediolanie. To wówczas ma dojść do ustalenia ostatnich szczegółów współpracy i podpisania stosownej dokumentacji.
Chiellini to absolutna legenda Juventus oraz włoskiej piłki. W samej Serie A rozegrał 429 spotkań.