Zespół z Katalonii prezentuje się zaskakująco dobrze na półmetku rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii i niespodziewanie wyrósł na najpoważniejszego konkurenta Realu Madryt w walce o tytuł.
Dobitnie pokazuje to fakt, że oba kluby zgromadziły na swoim koncie identyczną liczbę punktów - 48. Do tego mają znaczącą przewagę nad Atlético Madryt i Barceloną - dziesięć „oczek”.
Utrzymanie jej przez „Królewskich” jest całkiem realne. Zupełnie inaczej prezentują się na to szanse Girony. Dlatego przedstawiciele klubu zamierzają być aktywni na rynku i celują we wzmocnienie drużyny prowadzonej przez Míchela.
Obecnie najwięcej w tym kontekście mówi się o ewentualnym szybkim powrocie na boiska LaLigi przez Nico Gonzáleza.
Wychowanek „Dumy Katalonii” zapowiadał się na piłkarza mogącego mieć duży wpływ na rezultaty osiągane przez macierzysty zespół w przyszłości. Niestety w kluczowym dla siebie momencie zaczął przegrywać rywalizację z nieznacznie młodszymi kolegami, a i jego tymczasowy pobyt w Valencii nie okazał się wystarczający do tego, żeby z podniesionym czołem powrócić do walki o miejsce w wyjściowym składzie.
W efekcie w promocyjnych warunkach wylądował ostatniego lata w FC Porto z perspektywą powrotu do Barcelony.
22-letni pomocnik nie odnalazł się jednak w strukturach portugalskiego klubu i ostatnio nie łapał się nawet do kadry meczowej. Dlatego z ochotą przystał na ewentualne ponowne pojawienie się na hiszpańskich boiskach w barwach rewelacji trwających rozgrywek.
Nil Solà z Cadena SER przekonuje, że Girona pracuje nad sprowadzeniem Nico Gonzáleza, ale na razie bez spodziewanego rezultatu.
Warto także nadmienić, że ekipa z Katalonii celowała w nawiązanie współpracy z pomocnikiem przed jego przenosinami do „Smoków”, ale wówczas nie była w stanie przedstawić lokalnemu przeciwnikowi równie atrakcyjnej propozycji.
„Duma Katalonii” zarobiła 8,4 miliona euro na sprzedaży wychowanka i zagwarantowała sobie zgarnięcie 40 procent z sumy następnego gotówkowego transferu oraz opcję odkupienia go za 30 milionów euro do końca czerwca 2025 roku.
Były młodzieżowy reprezentant Hiszpanii pojawił się czternastokrotnie na boisku w tym sezonie.