Czterokrotny reprezentant Polski jest od pewnego czasu postrzegany jako poważna opcja do wzmocnienia drużyny Milanu. W mediach pojawiły się nawet doniesienia, że aktualny mistrz Włoch jest stosunkowo bliski wypracowania pełnego porozumienia w kwestii pozyskania defensora Spezii Calcio.
Od tego czasu liczba klubów zainteresowanych usługami Jakuba Kiwiora zaczęła systematycznie rosnąć i światło dzienne ujrzały informacje o zainteresowaniu jego usługami także ze strony takich ekip, jak AS Roma czy FC Barcelona.
A teraz Łukasz Wiśniowski zdradził na antenie Canal+ Sport, że wśród drużyn wykazujących poważną gotowość do sprowadzenia 22-latka pojawił się Villarreal.
„Żółta łódź podwodna” przygotowuje się do prawdopodobnego rozstania z Pau Torresem i dlatego rozgląda się na rynku za nowym liderem formacji defensywnej, którym mógłby się stać właśnie nasz rodak.
- Villarreal jest bardzo zainteresowany tym, żeby sprowadzić do siebie Jakuba Kiwiora. Na tej pozycji występuje w klubie Pau Torres, ale jest to zawodnik, który być może niebawem odejdzie. Kiwior byłby jego świetnym następcą. Droga z takiego zespołu jak Spezia do Villarrealu, a następnie jakiejś wielkiej drużyny byłaby dla niego wspaniała - stwierdził dziennikarz.
Zaliczenie takiego przeskoku dla środkowego obrońcy mogłoby okazać się rzeczywiście bardziej korzystne od dołączenia do Milanu w perspektywie większej pewności notowania regularnych występów przed ewentualnym wejściem na ten najwyższy poziom.
Ponadto w Villarrealu dostąpiłby zapewne zaszczytu zadebiutowania w europejskich pucharach, ponieważ „Żółta łódź podwodna” jest postrzegana jako jeden z głównych faworytów do wygrania Ligi Konferencji Europy i do tego celuje w uplasowanie się nawet w gronie czterech najlepszych ekip w Hiszpanii, co oznaczałoby awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Kiwior wystąpił we wszystkich ośmiu meczach Spezii Calcio w pełnym wymiarze czasowym w tym sezonie.