João Félix wyceniony

fot. Yukihito Taguchi-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus
Mateusz Michałek
Źródło: Toni Juanmartí [Sport]

Atlético Madryt przekazało Barcelonie, ile będzie oczekiwało za definitywny transfer João Félixa. W 2024 roku na stole musi pojawić się 80 milionów euro - podaje Toni Juanmartí.

W niedzielę Ferran Correas poinformował, że FC Barcelona już teraz jest zdecydowana na kontynuowanie współpracy z João Félixem po 30 czerwca 2024 roku, do kiedy ważne jest wypożyczenie Portugalczyka z Atlético Madryt. Według niego klub z Camp Nou przy pomocy agenta Jorge Mendesa zaczął opracowywać strategię dotyczącą zatrzymania piłkarza w Katalonii.

Toni Juanmartí sprawy nie przesądza, natomiast skupił się na warunkach „Rojiblancos” dotyczących transferu 23-latka, które miały zostać przekazane Barcelonie.

W połowie 2024 roku madrytczycy będą oczekiwali za niego 80 milionów euro. Władze klubu byłyby skłonne rozłożyć płatność na trzy raty po nieco ponad 25 milionów euro. Pomogłoby to Katalończykom, ale dalej wyłożenie przez nich łącznie 80 milionów za zawodnika będzie wątpliwe.

Juanmartí podkreśla, że na ten moment najbardziej realną opcją, jeśli mistrz Hiszpanii faktycznie będzie chciał dalej mieć w zespole Félixa, będą starania o kolejne wypożyczenie z opcją wykupu. Nowy czasowy transfer oznaczałby kolejny rok amortyzacji wcześniejszej transakcji wartej 126 milionów euro przez Atlético (tyle zapłaciło Benfice), więc cena w 2025 powinna być niższa. Oczywiście to teoria, bo nie można wykluczyć, że madrytczycy będą chcieli zarobić więcej.

Zdaniem dziennikarza realistyczną ceną wykupu gracza w 2025 roku byłoby dla Barcelony 40 milionów euro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Czas pożegnań w Liverpoolu. Thiago Alcântara odchodzi OFICJALNIE: Joel Matip odchodzi z Liverpoolu FC Barcelona szuka nowego trenera. Deco poleciał na rozmowy z wymarzonym kandydatem To się naprawdę dzieje?! Joan Laporta zdecydował w sprawie Xaviego Transfery - Relacja na żywo [17/05/2024] Wielki talent z przełomową szansą w Legii Warszawa? „Gdyby był w FC Barcelonie, to mógłby grać regularnie” OFICJALNIE: Dejan Stanković będzie pracował w Rosji. Polski trener czołowym kandydatem do jego zastąpienia

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy