Wielki talent z przełomową szansą w Legii Warszawa? „Gdyby był w FC Barcelonie, to mógłby grać regularnie”
2024-05-17 08:16:03; Aktualizacja: 6 miesięcy temu18-letni Jan Ziółkowski radzi sobie świetnie w rezerwach Legii Warszawa. Niewykluczone, że wkrótce zadebiutuje w podstawowym składzie zespołu Gonçalo Feio. „Ma wszystkie cechy, by grać w wielkim klubie” - zapewnił jego były trener, Michał Libich w TVP Sport.
Legia Warszawa w końcówce sezonu musi mierzyć się ze sporymi problemami kadrowymi. W starciu z Wartą Poznań z pewnością nie wystąpią ukarany za nadmiar żółtych kartek Artur Jędrzejczyk, kontuzjowani Rafał Augustyniak oraz Patryk Kun. Do treningów wrócił dopiero Marco Burch, a więc trudno powiedzieć, w jakiej formie się znajduje.
Z racji wspomnianych braków Gonçalo Feio może postawić na Jana Ziółkowskiego, o czym informuje Piotr Kamieniecki z TVP Sport.
18-latek zbiera świetne recenzje w trzecioligowych rezerwach stołecznego klubu, gdzie odgrywa kluczową rolę. Na przestrzeni sezonu zanotował w nich 22 spotkania.Popularne
Ziółkowski dostał już szansę do debiutu w seniorskim zespole. Pojawił się na murawie w 84. minucie przegranego starcia z Radomiakiem Radom. Teraz może zagrać po raz pierwszy w podstawowej jedenastce.
O talencie młodziutkiego defensora mówi się sporo. Zdaniem wielu to jeden z największych talentów w całej akademii klubu z Łazienkowskiej. Takich wątpliwości nie ma jego trener jeszcze z czasów Polonii Warszawa.
- Szybko dało się odczuć, że ma bardzo duży potencjał. Jego tata jest trenerem sportów walki, gracz pochodzi ze sportowej rodziny i to widać po jego ogólnej sprawności. Do tego dochodziły parametry fizyczne. Najcenniejsza jest jednak piłkarska antycypacja, boiskowa inteligencja, która stawiała go przed innymi. To zawodnik mający predyspozycje do wielkiej piłki - powiedział w rozmowie z TVP Sport Michał Libich, pracujący obecnie w PZPN-ie.
- Byłem spokojny, że Ziółkowski będzie grał na wysokim poziomie. Gdyby był w juniorach Barcelony, to pewnie wzorem rówieśników mógłby już regularnie grać. To kwestia późnego dawania szans młodym zawodnikom w Polsce. Nie stawia się na nich tak odważnie, jak choćby w Hiszpanii. o dziś pamiętam sytuację, że przy drużynie złożonej z piętnastolatków powiedziałem, że Ziółkowski może skończyć w Realu Madryt. Ma wszystkie cechy, które pozwalają na grę w wielkim klubie - dodał koordynator do spraw szkolenia dzieci i młodzieży w polskiej federacji.
Przed Legią dwa ostatnie ligowe spotkania - z Wartą Poznań i Zagłębiem Lubin. To w nich postara się utrzymać miejsce w strefie medalowej.