Aktualny mistrz Włoch przejawiał w minionych tygodniach poważne zainteresowanie usługami Arthura z Barcelony i był gotów użyć jako karty przetargowej osoby Miralema Pjanicia. „Duma Katalonii” wyraziła chęć do nawiązania współpracy z Bośniakiem, ale zupełnie inne zdanie na temat tej operacji miał Brazylijczyk, który nie zamierza opuszczać szeregów Camp Nou w najbliższym czasie.
Z tego też powodu przedstawiciele „Starej Damy” postanowili porzucić dalsze starania o zakontraktowanie 23-letniego zawodnika i zwrócili swój wzrok na Jorginho.
Reprezentant Włoch należy nie od dziś do grona ulubieńców Maurizio Sarriego, który nie ma nic przeciwko nawiązaniu współpracy z doświadczonym pomocnikiem po raz trzeci w swojej karierze, ponieważ wcześniej prowadził go w Napoli oraz Chelsea.
Właściciele „The Blues” nie przejawiają chęci do przedwczesnego zakończenia współpracy z wychowankiem Hellasu, ale jednocześnie nie zamierzają zatrzymywać go na siłę i w przypadku otrzymania satysfakcjonującej oferty zgodzą się na jego odejście.
Dziennikarze „La Gazzetta dello Sport” uważają, że Juventus podjął pierwszą próbę sprowadzenia Jorginho i zaoferował za niego Federico Bernardeschiego. Skrzydłowy jest ponoć otwarty na przeprowadzkę do Premier League, co stanowiłoby już pewne ułatwienie w doprowadzeniu do finalizacji wymiany.
Z kolei CalcioMercato.com dodaje, że ekipa ze Stamford Bridge miała wyrazić zainteresowanie możliwością pozyskania 26-latka i w niedalekiej przyszłości ma zamiar podjąć rozmowy ze „Starą Damą” w tej sprawie.