Juventus pod lupą federacji. Kolejna afera?

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: La Gazzetta dello Sport

Włoska federacja poinformowała o śledztwie w sprawie ruchów transferowych Marco Motty. Może skończyć się karami finansowymi, a nawet ujemnymi punktami dla klubów.

Podejrzanych jest dziewięć osób, w tym Andrea Stramaccioni, Giuseppe Bozzo, Giuseppe Marotta i Fabio Paratici. Cała sprawa dotyczy ruchów transferowych byłego piłkarza Juventusu, Marco Motty, który wielokrotnie był wypożyczany do innych zespołów, nie mogąc znaleźć dla sobie miejsca w szeregach "Starej Damy".

Złamane zostały reguły Kodeksu Prawa Sportowego - agent piłkarza miał prowadzić negocjacje bez formalnej zgody samego zawodnika, a klubowi działacze nie dopilnowali kilku formalności, przez co dochodziło do konfliktów interesów.

Na razie są to tylko podejrzenia i nie można mówić o konkretach, ale według informacji podawanych przez "La Gazzetta dello Sport", Juventus oraz Udinese stoją przed groźbą kary finansowej w wysokości 50 do 180 tysięcy euro. W najgorszym przypadku kluby czeka odjęcie jednego lub dwóch punktów w tabeli Serie A.

Marco Motta trafił do Turynu w 2010 roku, ale aż do czasu zerwania kontraktu był głównie wypożyczany. Teraz pozostaje bez klubu. Zawodnik zaprzecza, jakoby wiedział cokolwiek o nieprawidłowościach dotyczących jego transferów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ángel Rodado z hitowym transferem do Ekstraklasy?! Media: Erik ten Hag zostanie zwolniony z Manchesteru United Legia Warszawa zainteresowana napastnikiem z Ekstraklasy. W tym sezonie strzelił jej dwa gole Hansi Flick zapewni FC Barcelonie hitowy transfer?! Jest nim „bardzo” zainteresowany OFICJALNIE: FC Barcelona zwolniła Xaviego Kibice Arki Gdynia z „motywacją” przed najważniejszym meczem sezonu. „Ktoś da dupy, będzie z tego rozliczony” [WIDEO] POTWIERDZONE: Mariusz Rumak otrzymał propozycję. „Potrzebuję przestrzeni, by się zastanowić”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy