Marokańczyk po udanym wypożyczeniu w Osasunie nabrał większej ochoty na regularną grę. Przez pewien czas myślał, że FC Barcelona bardziej mu zaufa, ale początek sezonu na to nie wskazuje.
21-latek ma na rynku pokaźne grono adoratorów. Jak ujawniło Relevo.com, o jego transferze myśli poważne Sevilla, która lada moment może pożegnać się z Luisem Ocamposem.
Zdaniem Gerarda Romero pojawiła się już konkretna oferta za diamencik z akademii Elche i Hérculesa.
Saudyjczycy zaproponowali FC Barcelonie około 15-20 milionów euro za transfer definitywny. Dodatkowo sam skrzydłowy mógłby liczyć na Bliskim Wschodzie na zarobki rzędu 13 milionów euro.
Sprawa została zduszona w zarodku przez samego zawodnika.
„Duma Katalonii” nie wyklucza jednak, że do końca mercato pożegna się z afrykańskim talentem. Jego otoczenie preferuje zwykłe wypożyczenie, gdy klub myśli o definitywnej formule.
Hiszpańskie media przekonują, że w przypadku odejścia półfinalisty Mistrzostw Świata w Katarze przyjście João Félixa do zespołu Xaviego stanie się bardziej prawdopodobne.
Abde Ezzalzouli szeregi FC Barcelony zasilił w 2021 roku. W jej seniorskim trykocie uzbierał 14 występów i gola.
Prawdziwą szansę otrzymał we wspomnianej Osasunie, dla której rozegrał w poprzednim sezonie 34 spotkania. Okrasił je sześcioma bramkami i dwiema asystami.