Maksymilian Pingot spędził drugą część poprzedniego sezonu na wypożyczeniu w pierwszoligowej Odrze Opole. Już po tym zanotował w zespole Lecha Poznań dwa występy w Ekstraklasie i po jednym w Pucharze Polski oraz eliminacjach Ligi Konferencji Europy. 20-letni środkowy obrońca rozegrał też osiem meczów w trzecioligowych rezerwach „Kolejorza”.
Jego rówieśnik Filip Wilak otrzymał siedem szans w lidze, ale były to epizody. W krajowym pucharze oraz eliminacjach LKE rozegrał po dwa spotkania, a w rezerwach - również osiem.
Informacje o zbliżających się ich transferach czasowych pojawiły się jakiś czas temu. Między innymi „Głos Wielkopolski” pisał, że Pingot zostanie wypożyczony do Stali Mielec. Wilak zdaniem Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl ma z kolei przejść do Ruchu Chorzów.
Tomasz Rząsa nie potwierdził nazw klubów, natomiast przyznał, że obaj zawodnicy lada moment faktycznie zostaną wypożyczeni.
- Chcemy, żeby w klubach Ekstraklasy znaleźli się Filip Wilak oraz Maksymilian Pingot. To będzie dla nich szansa na regularną grę. Finalizujemy rozmowy i w ciągu najbliższych dni podamy oficjalne informacje - powiedział dyrektor sportowy Lecha.