Na razie Zinedine Zidane jako trener Realu może czuć się bezpieczny, jednak sytuacja zmieni się, jeśli "Królewscy" odpadną z Ligi Mistrzów. Triumf w lidze hiszpańskiej, po derbowej przegranej z Atlético, jest już w zasadzie nieosiągalny (strata do Barcelony wynosi dwanaście punktów).
Włoscy dziennikarze informują, że prezydent Florentino Pérez bacznie przygląda się Allegriemu już od przegranego z Juventusem dwumeczu w poprzednim sezonie Ligi Mistrzów. W razie niepowodzenia w Champions League, powinno dojść do konkretów.
48-latek powoli zaczyna rozważać swoją przyszłość. Ma jeszcze rok umowy z Juve i propozycję jej przedłużenia. Nowy kontrakt dałby podwyżkę z 2,4 do 4,7 miliona euro za sezon. Najprawdopodobniej Allegri nie będzie się śpieszył z decyzją, bo latem poza Realem może mieć także oferty z Premier League.