Pod kątem formalnym transfer holenderskiego pomocnika jest już dopięty na ostatni guzik. Obydwa zespoły najpierw osiągnęły stosowne porozumienie, a potem zabrały się do uwiecznienia go na papierze.
Sam zawodnik przeszedł już pomyślnie testy medyczne, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
Fabrizio Romano przekazał prawdopodobnie ostatnią porcję wiadomości przed oficjalnym ogłoszeniem transferu.
Na linii Manchester - Frankfurt skompletowano i podpisano wszelką dokumentację. Donny van de Beek lada moment oficjalnie dołączy do przedstawiciela Bundesligi.
Dla Holendra to wielka szansa. W szeregach „Czerwonych Diabłów” przeżywał trudne chwile, które podkopały jego karierę.
Wypożyczenie do końca bieżących rozgrywek będzie wzbogacone opcją wykupu za mniej niż dziesięć milionów euro, o czym wcześniej informował Florian Plettenberg.
Van de Beek wzmocni zespół, który zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli i nadal walczy w Lidze Konferencji Europy.
26-latek opuści Manchester po rozegraniu 62 spotkań - tylka dwa przypadły na ten sezon.
We Frankfurcie postara się wrócić do formy, którą prezentował w Ajaksie Amsterdam. Na holenderskich boiskach błyszczał, a prawdziwy talent pokazał podczas kampanii 2018/2019, gdy dotarł do półfinału Ligi Mistrzów.