Manchester United kusi Manuela Akanjiego

fot. Anton_Ivanov / Shutterstock.com
Sebastian Janus
Źródło: Bild

Borussia Dortmund wciąż nie doszła do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu z Manuelem Akanjim co powoduje, że latem może dojść do sprzedaży. Środkowego obrońcę ogromnymi zarobkami kusi Manchester United – informuje „Bild”.

Borussia Dortmund konstruuje defensywę na przyszły sezon. Kontrakt z klubem podpisał już Niklas Süle, który latem odejdzie z Bayernu Monachium. W planach było również przedłużenie umowy z Manuelem Akanjim, jednak dysproporcja względem oczekiwań finansowych obu stron jest zbyt duża.

Szwajcar na mocy obowiązującej do 30 czerwca 2023 roku umowy zarabia 130 tysięcy funtów tygodniowo, jednak spodziewa się podwyżki od Borussii Dortmund i pensji rzędu 160 tysięcy funtów tygodniowo. Niemiecki klub nie jest przekonany do takiego rozwiązania.

Do negocjacji ze Akanjim włączył się Manchester United, który widzi w nim świetną okazję na wzmocnienie środka defensywy. Borussia Dortmund wycenia go na około 25 milionów euro, jednak wobec wygasającej w przyszłym roku umowy, finalna cena może być niższa.

Przedstawiciel Premier League oferuje 26-latkowi kontrakt warty 240 tysięcy funtów tygodniowo, co stanowi niemal dwukrotną podwyżkę w stosunku do dotychczasowych zarobków.

Od ponad czterech lat 38-krotny reprezentant Szwajcarii jest istotnym elementem defensywy wicelidera Bundesligi. W obecnym sezonie zaliczył 18 ligowych występów, a niemal miesięczna przerwa spowodowana była urazem kolana.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 70 milionów euro! Bayern Monachium wytypował wielki cel transferowy Bayern Monachium jest bliski wygrania walki o niemiecki talent. Ma ograniczony czas na realizację transferu Borussia Dortmund sięgnie po pomocnika z Premier League? Jest jej kibicem od dziecka Bologna musi o tym zapomnieć. Za taką kwotę Joshua Zirkzee może odejść Karim Benzema chce zmienić klub OFICJALNIE: Kapitan Ruchu Chorzów mówi „pas” [WIDEO] Górnik Zabrze z pierwszym letnim transferem [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy