Przyszłość Erika ten Haga ma nie być jasna, stąd w mediach pojawiają się kandydatury do zastąpienia 54-latka w roli trenera Manchesteru United.
Jednym z potencjalnych przyszłych menedżerów klubu z Old Trafford jest Thiago Motta, który w tym sezonie w ekipie z Bolonii osiąga spektakularne wyniki.
Pod wodzą 41-latka urodzonego w Brazylii Bologna niesamowicie się rozwinęła. Drużyna w minionym sezonie, również pod wodzą byłego pomocnika PSG, zajęła dziewiąte miejsce, a rozgrywki 2021/2022, jeszcze bez Motty, skończyła na 13. miejscu.
Teraz drużyna „I Rossoblù” zajmuje czwarte miejsce w tabeli i będzie walczyć o udział w Lidze Mistrzów w sezonie 2024/2025, chociaż od momentu przejęcia AS Romy przez Daniele de Rossiego, rzymianie depczą im po piętach.
Nie zmienia to jednak faktu, że wyniki i nowatorski styl prezentowany przez ekipę ze stolicy regionu Emilia-Romania, sprawia, że były szkoleniowiec Spezii jest na rynku trenerskim rozchwytywany.
Jak donoszą media, nie tylko Manchester United ma go w kręgu zainteresowań. Wiele mówiło się o Juventusie, gdzie zbliża się schyłek Massimiliano Allegriego. Padały także takie nazwy jak Napoli czy FC Barcelona. Motta ma umowę ważną do końca czerwca bieżącego roku.
Jeśli „Czerwone Diabły” będą chciały zmienić trenera, będą musiały Erika ten Haga zwolnić, gdyż ten ma kontrakt do końca sezonu 2024/2025.