Chorwat we wrześniu prowadził zaawansowane rozmowy z takimi klubami jak Al-Gharafa, Al-Duhail czy Al-Rayyan, jednak pojawiły się wątpliwości dotyczące sposobu odprowadzania podatku od gaży, i w efekcie temat transferu upadł. Od tego czasu wydawało się, że wicemistrz świata z 2018 roku zdecyduje się pozostać w Europie, tym bardziej że jego pozyskaniem interesowały się ekipy pokroju Manchesteru United czy Borussii Dortmund, lecz nie tak dawno sytuacja zmieniła się o 180 stopni.
Jak donosi bowiem „La Gazzetta dello Sport”, 33-latek miał dosyć czekania na pierwszą poważną ofertę z klubu europejskiego, i dlatego wyraził zgodę na negocjacje z Katarczykami. Tym razem jednak rozmowy idą we właściwym kierunku i jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, w styczniu środkowy napastnik trafi na Półwysep Arabski.
Chociaż Mario Mandžukić w poprzednim sezonie był niezwykle ważnym ogniwem Juventusu, w bieżącej kampanii nie ma po drodze z Maurizio Sarrim. Konsekwencją tego jest zerowy dorobek występów, stąd nie może dziwić decyzja byłego reprezentanta Chorwacji o przyśpieszeniu rozmów transferowych, których finalizacji należy spodziewać się w pierwszych dniach nowego roku.
Atakujący do „Starej Damy” dołączył latem 2015 roku, od tego czasu 162 spotkaniach zdobył 44 bramki i zanotował 18 asyst. Jego kontrakt wygasa w połowie 2021 roku.