Wielokrotny reprezentant Hiszpanii nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego latem kontraktu z Realem Madryt na rzecz podjęcia nowego wyzwania w karierze w postaci dołączenia do Paris Saint-Germain.
Obie strony wiele sobie obiecywały po nawiązaniu współpracy. Ta nie układa się na razie najlepiej. Duży wpływ na to miał szybko odniesiony uraz przez Marco Asensio, który po powrocie do zdrowia jest głównie rezerwowym w talii Luisa Enrique.
Dlatego w mediach zaczęły pojawiać się doniesienia o chęci władz paryskiej drużyny do pozbycia się z listy płac sowicie opłaconego gracza, który został zaoferowany kilku klubom.
Trudno wyrokować, czy wśród nich znalazł się Bayer Leverkusen, ale nawiązał on kontakt z PSG w sprawie wybadania swoich szans na sprowadzenie skrzydłowego, o czym poinformowali Patrick Berger oraz Florian Pletenberg ze Sky.
Wskazują oni jednocześnie, że dotychczasowe rozmowy nie napawały optymizmem w kwestii realizacji operacji, ale przekonują też, że całą sytuację należy uważnie monitorować, ponieważ do Transfer Deadline Day wiele może się jeszcze zmienić.
Zwłaszcza za sprawą osoby trenera Xabiego Alonso, który okazałby się kluczowy w ewentualnym przekonaniu samego gracza to przeprowadzki do ekipy z Bundesligi.
Z kolei Fabrizio Romano uważa, że żaden nagły zwrot nie nastąpi i Hiszpan pozostanie na Parc des Princes do zakończenia sezonu.
Marco Asensio zdobył cztery bramki oraz zanotował trzy asysty w dwunastu występach w bieżących rozgrywkach.