„Co ten chłopak gra”. On musi wrócić do Lecha Poznań

2024-05-11 09:25:08; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
„Co ten chłopak gra”. On musi wrócić do Lecha Poznań Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Lech Poznań po sezonie ponownie sprowadzi Antoniego Kozubala? Młody pomocnik notuje znakomity sezon na zapleczu Ekstraklasy, co potwierdził również w piątek w wygranym przez GKS Katowice starciu z GKS-em Tychy (3-2).

Lech Poznań ma jasny model rozwoju młodych zawodników, który w wielu przypadkach zakłada wypożyczenia poszczególnych przedstawicieli akademii. Wszystko po to, by łapać cenna minuty.

Na tej zasadzie klub opuścili w ostatnich miesiącach Maksymilian Pingot, Jakub Antczak czy Antoni Kozubal. Praktycznie każdy z nich zbiera dobre recenzje, ale uwagę przykuwa szczególnie ostatni z nich.

Pomimo 19 lat, defensywny pomocnik pokazuje się w GKS-ie Katowice ze znakomitej strony. Nie będzie nadużyciem powiedzieć, że należy do ojców sukcesu zespołu prowadzonego przez Rafała Góraka, który zmierza po awans do Ekstraklasy.

Już w poprzednich spotkaniach pokazywał nieprzeciętne umiejętności, a w piątek tylko to potwierdził z GKS-em Tychy. Ponownie dorzucił punkt do klasyfikacji kanadyjskiej, asystując przy jednej z bramek.

Nie ma złudzeń, że w Katowicach chcieliby go zatrzymać w razie potencjalnego awansu, jednak szanse na takie rozwiązanie nie są zbyt duże. Przyszłość Kozubala leży bowiem w rękach Lecha Poznań.

Wydaje się, że nowy trener Niels Frederiksen zechce co najmniej przyjrzeć się młodzieżowcowi. Bardzo możliwe zresztą, że to właśnie Kozubal będzie kandydatem do tego, by wypełnić pozycję młodzieżowca.

Urodzony w Krośnie defensywny pomocnik rozegrał w tym sezonie łącznie 32 spotkania, a w nich strzelił pięć bramek oraz dorzucił do tego dziewięć asyst.