Reprezentant Włoch przedłużył w grudniu ubiegłego roku współpracę z Paris Saint-Germain do zakończenia sezonu 2025/2026. Bardzo szybko pożałował podjętej decyzji, o czym świadczą pojawiające się ostatnio w mediach informacje o jego niezadowoleniu i chęci zmiany otoczenia.
W strukturach paryskiego zespołu nie ma jednomyślności w kontekście dążenia do zatrzymania lub umożliwienia mu odejścia w przypadku otrzymania satysfakcjonującej oferty.
Minione tygodnie wskazują na to, że coraz więcej zwolenników ma druga opcja i wkrótce staniemy się świadkami opuszczenia przez niego zespołu.
Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że Marco Verratti będzie traktował priorytetowo pozostanie w Europie, ale po otworzeniu się władz Arabii Saudyjskiej na większy przepływ prywatnych środków w rodzimym futbolu i ten kierunek stał się dla niego interesujący.
Alfredo Pedullà uważa nawet, że to właśnie z niego napłynęła do piłkarza lukratywna oferta ze strony Al-Hilal.
30-letni zawodnik rozważa obecnie plusy oraz minusy jej zaakceptowania i w przeciągu kilku najbliższych dni ustosunkuje się do niej.
Nikt nie ma wątpliwości, że nie otrzyma on korzystniejszej finansowo propozycji, ponieważ opuszczenie przez niego PSG na rzecz kontynuowania kariery w Europie wiązałoby się z koniecznością znaczącego obniżenia pensji.
Reprezentant Włoch zakończył ostatni sezon na zaliczeniu asysty w 38 występach.
Wychowanek Pescary Calcio dołączył do ekipy z Parc des Princes w lipcu 2012 roku i świętował z nią między innymi dziewięć mistrzostw Francji.