Druga kadencja szkoleniowca z Livorno za sterami „Starej Damy” nie jest już tak udana. Drużyna nie potrafi ustabilizować swej formy. W tabeli Serie A zajmuje nadal wysokie trzecie miejsce, ale to głównie zasługa udanego początku sezonu.
Na dziesięć ostatnich ligowych spotkań Juventus wygrał zaledwie dwukrotnie. W związku z tym pojawia się coraz większe przekonanie, że Massimiliano Allegri nie jest już w stanie zaoferować czegoś więcej.
Poważnie rozważaną opcję na Corso Gaetano Scirea stanowi zatem rozstanie z trenerem na rok przed wygaśnięciem kontraktu. W ramach docenienia 56-latka miałby on otrzymać połowę pensji za niezrealizowaną umowę.
Taka sytuacja poważnie zainteresowała Napoli, a przynajmniej tak uważa „Il Mattino”.
Kluczem do całej sprawy miałby być Giovanni Manna, który latem ma opuścić akademię Juventusu na rzecz przejęcia stanowiska dyrektora sportowego urzędujących mistrzów Italii. Ceni on niezwykle postać Allegriego, którego pracę obserwował przez lata.
Co więcej, sporym szacunkiem darzy 56-latka Aurelio De Laurentiis, pociągający za najbardziej istotne sznurki w obozie „Azzurrich”.
Postawienie na taką kandydaturę z pewnością nie zostałoby dobrze odebrane przez neapolitańskich kibiców. Allegri przyczynił się walnie do nasilenia dominacji Juventusu w rodzimych rozgrywkach, sięgając z nim po pięć tytułów mistrzowskich i cztery krajowe puchary. Jak wiadomo, relacje na linii północ-południe od zarania dziejów są we Włoszech napięte.