Stołeczna ekipa z Italii już dawno zapomniała o wspaniałym poprzednim sezonie, kiedy zajęła drugie miejsce w Serie A, ustępując jedynie bezkonkurencyjnemu wówczas Napoli. Bieżący rozdział na Stadio Olimpico pisany jest jednak na wzór dramatu.
„Biancocelesti” przegrali aż pięć z ostatnich sześciu spotkań. W fatalną serię wchodzi też klęska na Allianz Arena z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów. Drużyna nie potrafiła obronić skromnej zaliczki i ostatecznie uległa w dwumeczu 1:3.
Na domiar złego wydaje się, że czara goryczy została przelana w poniedziałkowy wieczór. Lazio musiało uznać wyższość Udinese (1:2). Obecnie w tabeli plasuje się dopiero na dziewiątym miejscu, licząc się z brakiem udziału w europejskich rozgrywkach w następnej kampanii.
Działacze widzą plan awaryjny w zastąpieniu 65-latka Igorem Tudorem.
Wedle doniesień włoskiego dziennika doszło do pierwszych kontaktów z Chorwatem, który od początku lipca znajduje się na bezrobociu.
Poprzednio zdobywca Pucharu Chorwacji z Hajdukiem Split zarządzał szatnią w Olympique'u Marsylia. Postanowił jednak sam odejść. Decyzję tłumaczył kwestiami osobistymi oraz nieporozumieniami na linii z dyrektorami, najprawdopodobniej w kwestii polityki transferowej.
Życiorys Tudora wypełnia się pobytami również w takich miejscach, jak Hellas Verona, Udinese Calcio czy Galatasaray.
W najbliższej kolejce tuż przed przerwą na reprezentacje Lazio postara się wrócić na tor zwycięstw podczas wyjazdowej konfrontacji z Frosinone.