Nicolò Zaniolo w AS Romie już nie zagra. „Jeśli nie pasujesz do rodziny, to musisz odejść”

fot. Raffaele Conti 88 / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Źródło: La Gazzetta dello Sport | DAZN

José Mourinho i dyrektor sportowy AS Romy, Thiago Pinto, wypowiedzieli się o sytuacji Nicolò Zaniolo. Portugalczyk oznajmił, że - nawet mimo braku transferu - nie postawi już nigdy na 23-latka.

Włoski pomocnik, o którego biły się niedawno największe ekipy w Europie, znacznie obniżył ostatnio loty. Jego boiskowy regres stał się wyraźnie zauważalny, co szczególnie irytowało kibiców AS Romy.

Ci potrafili podczas meczów gwizdać i buczeć w stronę adepta akademii Genoi. Sprawa zaogniła się jeszcze bardziej, gdy 23-latek zażądał transferu. Władze rzymskiej drużyny są otwarte na sprzedaż 11-krotnego reprezentanta Italii. Słaba postawa zawodnika z Messy wymusiła jednak na nich obniżenie swoich pierwotnych żądań. Obecnie za Zaniolo w stolicy kraju oczekują 30 milionów euro.

Zainteresowanie niesfornym piłkarzem wykazywało Bournemouth, które było gotowe sprostać wymaganiom finansowym włoskiej strony. Roma była nastawiona pozytywnie do negocjacji i liczyła na dopięcie operacji. Jak się później okazało, temat przenosin do Anglii zamknął skutecznie sam ofensywny pomocnik, który bez większego zastanowienia odrzucił propozycję „Wisienek”.

Sytuacja wygląda poważnie. Zaniolo poprosił jakiś czas temu o nieuwzględnianie go w kadrze meczowej, co skutecznie rozzłościło zarząd zespołu ze Stadio Olimpico, grożący podjęciem środków dyscyplinarnych.

Po niedzielnym meczu z Napoli trener „Giallorossich”, José Mourinho, przyznał otwarcie, że nie zamierza już korzystać z usług 23-latka. Zdaniem Portugalczyka włoski talent „nie wróci już do projektu”, nawet jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie transferu.

- Kontuzja Abrahama nie popchnie nas do przywrócenia Zaniolo do składu Romy. Nie wiem, czy zatrzymanie Abrahama i Matica to zmęczenie, czy kontuzje. Niezależnie od tego, chcę takich ludzi, ludzi, którzy chcą grać dla Romy, walczyć dla tego zespołu. Jeśli nie pasujesz do rodziny, musisz znaleźć rozwiązanie i odejść. Rodzina jest dla ludzi, którzy chcą być z rodziną - oznajmił na gorąco 60-latek.

Głos w sprawie byłego piłkarza Interu Mediolan zabrał dodatkowo dyrektor sportowy rzymskiej drużyny, Thiago Pinto. Portugalski działacz wyjawił, że to trudna sytuacja dla całego klubu.

- Wszyscy jesteśmy teraz w trudnej sytuacji, ponieważ złożył prośbę o transfer i ze wszystkimi parametrami Finansowego Fair Play, które mamy wokół siebie, nie możemy sobie pozwolić na to, aby po prostu zaakceptować, że Zaniolo powie „nie”, a my podpiszemy zastępstwo. Zostało 48 godzin do końca okna transferowego, zobaczymy co się stanie, ale to naprawdę trudna sytuacja dla klubu i wszystkich - powiedział 38-latek.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO] „Kibicowskie zdjęcie roku”. Wyjątkowy obrazek przy okazji finału Pucharu Polski [FOTO] Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę” Sandro Tonali usłyszał wyrok za obstawianie spotkań w Anglii [OFICJALNIE] Efektowna oprawa kibiców Wisły Kraków w finale Pucharu Polski [FOTO] Bayern Monachium może zapomnieć o jego zatrudnieniu. „Nic się nie zmieniło”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy